Wpis z mikrobloga

#tenis #fedcup
Zgodnie z przewidywaniami Czeszki wygrały 3:0, a Amerykanki przyjechały by obskoczyć #!$%@?.

Ale propsy dla młodziutkiej 20-latki Kenin, debiutującej w Fed Cupie. Naprawdę podniosła ciśnienie Czeszkom prowadząc srogie trzysetowe boje.

Spektakularny ostatni mecz z Siniakovą! Aż wcale nie żal, że przyjechał trzeci sort z USA, bo Kenin grała dziś jak równa z równą.