Wpis z mikrobloga

Nie mogłem się zabrać za oglądanie...
Był to jeden z najlepszych odcinków i to od bardzo dawna.
Skok jakości jest niezaprzeczalny i nie ma to jedynie związku z emocjonalnymi fundamentami pożegnanych postaci.

Najsmutniejsze, ze żegnamy postać Ricka starym dobrym WALKING DEAD...
I'VE FOUND THEM... ;(

Głupie to wciskanie kitu, że Rick zrobił swoje i może odejść... ehh
Judith Grimes jako zastępstwo Carla.... zobaczymy. Jednak po tym co np. #!$%@? w HOUSE OF CARDS, mam mieszane uczucia.

Skąd i po co komu - dynamit na wybudowanym i drewnianym moście !!! xD

#twd #thewalkingdead
  • 1