Wpis z mikrobloga

@Niestabilny: Ja to już kilka dobrych lat nie jem ziemniaków. :P I jakoś za nimi nie tęsknię. Przestawiłem się na ryże i makarony - głównie przez oszczędność czasu i brak konieczności obierania. xD No i tak mi zostało, polubiłem takie żarcie. A se jutro kurczaczka zrobię. ()
  • Odpowiedz
@Hedage: generalnie to mięso w dowolnych ilościach. Warzywa ale nie strączkowe. Zero zbóż. Sery można w opór. Generalnie czym mniej cukru tym lepiej. Trzeba doprowadzić organizm do ketozy
  • Odpowiedz
@Niestabilny: No, ładnie. :D Jaki wzrost?

Sam też się odchudzam, przez długi czas ważyłem koło 90 (174 wzrost) mimo siedzącego trybu życia i ta waga mi się utrzymywała mimo jedzenia wszystkiego na co miałem ochotę. Aż jakoś rok temu zaczęła się wskazówka wychylać dalej, 91, 92... Jak weszło 93 to mówię dobra, czas coś zrobić bo w tym tempie to zaraz trzy cyfry stukną. No i przeszedłem na dietę, schudłem
  • Odpowiedz
@Hedage: wszystko się rozchodzi o węglowodany a zboża mają ich wiele. Żeby doszło do ketozy trzeba skończyć z węglowodanami nawet tymi które naturalnie są w wielu produktach. Dlatego też większość owoców też odpada
  • Odpowiedz
@Niestabilny: Brak ryżu/makaronu będzie trochę bolesny, więc nie wiem czy na to przejdę, zwłaszcza że na sobie już sprawdziłem dietę białkową i działała. No nic, dzięki, poczytam o tym jeszcze, ale sam nie wiem. :D Powodzenia życzę w dalszym odchudzaniu.
  • Odpowiedz