Wpis z mikrobloga

@oliwirgutkowski ja nie umiałem się #!$%@?ć :/
Na raz wypiłem z 7 i nic.
Potańcówka była, dużo śpiewania, granie na instrumentach, ogólnie zajebisty klimat. Czuć było prawdziwe święto.
Akurat miałem kończyć przyjeżdżając do obozu, a tu pograłem jeszcze z 10 minut ( ͡º ͜ʖ͡º)