Zastanawiam sie jak przerwac ten impas. W teorii jestem okropnie bogaty(60% hajsu poszlo na warsztaty, ale w razie W bez problemu skompletuje kilka K na wojne) Wegry maja sojusz z francja i krzyzakami + panstwo koscielne. Krzyzacy maja sojusz z wegrami/zakonem liwonskim/dania. Zakon liwonski ma sojusz z litwa(beda po ich stronie w wojnie) i krzyzakami. Z branderburgia mam sojusz - a nawet jesli to imperatorem jest austria. Z czechami jest ten sam problem(austria) Sama austria ma 5 sojuszy wiec raczej nie do ruszenia. Narazie probowalem wypowiedziec wojne wegrom, jednym celnym #!$%@? wylaczyc z wojny krzyzakow. Tylko ze o ile z Francja i Wegrami sobie poradze(kiedy wegry maja wojne z Ottomanami) to po zabraniu 4/5 krzyzackich ziem powstaje przeciw mnie duza koalicja. Sojusze nie zmieniaja sie od ponad 80 lat. Jakis pomysl co moge zrobic wiecej? Najchetniej zajabym ziemie zakonu i pare prowincji czech(legnica/wroclaw/pilzno) - ale w co nie uderze to mam mega zla pozycje.
@Mati_Mateusz: A bede mogl anektowac ich prowincje? I generalnie nie wiem czemu nie moge anektowac prowincji, ktore nie leza przy moim panstwie. W eu3 nie bylo z tym problemu ;p
@NexciaK: Może wypowiadasz wojnę pod pretekstem: "upokórz rywala"? Wtedy nie możesz nic anektować. Takie Cassus Belli otrzymujesz na każdy kraj, który jest Twoim rywalem.
Nie wiem, czy będziesz mógł zaanektować ziemię np. Danii. Przypuszczam, że będziesz mógł, tylko nie bierz Cassus Belli: "upokórz rywala". Spróbuj wysłać szpiega i zrobić roszczenia do prowincji. Pewnie potrwa to z rok, max dwa. Wtedy dowiesz się, czy będziesz mógł.
@guest: Nie do przesady zeby bylo tak zle. Tylko raz musialem cofnac save i zamiast zajmowac czechy i te panstewko nowogrod(powstala z mojej kapitulacji vs koalicja) i zajac ziemie zakonow.
Na usprawiedliwienie mam to ze w EU4 mam jakies 20h, a duzo sie od EU3 zmienilo ;)
Wlasnie ze nie mozna zrobic CB na ziemie ktore nie sa przy Tobie.
Nie rozgryzłem tej mechaniki do końca, ale czasem można. Nie mam pojęcia od czego to zależy.
Mam ich jako marchie i ponoc nie bedzie najlepiej jesli ja zerwe.
Chociaz nie ukrywam ze obecnie mi oni odpowiadaja. Te ich male stacki zawsze zajma mi kawalek ziemi w czasie wojny/odbija/zniszcza bunt. No i oddzielaja mnie od Osomanow.
@Reiter: Co do kolonizacji - usunelem te idee na rzecz humanitaryzmu(od dawna mialem prawoslawie bo 10% kaski wiecej)
Obecnie jestem troche przed 1700, mam personalke z czechami do 1733 jak pamietam. Idee prezetuja sie tak jak na screenie w tym poscie. Uwzglednij prosze ze na 3cia wzielem kolonizacje - gdybym wepchnal idee defensywne/humanitaryzm wczesniej to pewnie byloby lepiej, bo bunty po wojnie nie niszczylyby mi kompletnie kraju. Moze nawet wygralbym z
@NexciaK: Bardzo ładnie. Jestem pod wrażeniem. Nie potrzebujesz już żadnych rad :) Jedyne co zauważyłem, to brak siły ludzkiej. Nie jest dobrze, gdy jest 0 ( ͡°͜ʖ͡°)
Miałem pytać... Co jest nad Neapolem?
Dobrze, że graniczysz z kebabem. Dobrze, że od wschodu. Kiedyś kebab zrobił mnie w konia. Nie miałem granicy od wschodu i nie chcieli mnie przepuścić (chyba Rosja). Jechałem od Mołdawii i co?
Jedyne co zauważyłem, to brak siły ludzkiej. Nie jest dobrze, gdy jest 0 ( ͡°͜ʖ͡°)
Jak mowilem, stracilem 3 stacki po 20k bo nie zauwazylem zaspany ze walcze z mediolanem i zniszyl mi je 50k stackiem. Armia Podlasie to 60k najemnikow, regularne armie Gdansk-Kijow-Lwow jak widac dostaly po dupie do 6k kazda(realnie to prawie do 3, wlasnie tam mi zjadlo sile ludzka) + stracilem
@NexciaK: Ach ten Mediolan. Może już lepiej nie będę o niego pytał.
Ta gra wie kiedy ma być wojna. Zawsze jak wydasz $, to naglę robi się wojna.
Od Ruskich... Kiedyś też odgrodziłem się murem. Trzeba uważać, Ruscy, Kebab i zawsze może się popsuć na zachodzie... Polską gra się bardzo fajnie, sytuacja geopolityczna daje popalić. Kraj ma potencjał, mimo tego wymaga strategii i umiejętności.
@Reiter: Jakos nie lubie grac HRE. Ale ten Mediolan brzmi niezle. Da sie tymi malymi ksiestwami wloskimi niezle zarobic na start(chociaz w eu3 bardziej z handlu), popodbijac male #!$%@? i cos rozkrecic. Chyba postawilbym na PL/Mediolan.
Co do Ruskich - po wojnie z kebabem pozyczylem od Branderburgii Berlin i pare innych prowek, wykrwawiajac sie do ok 20k ludzi.
Chwile przed koncem wojny - a jakze - Ruskie. Poczatek sil koalicji(Czechy PU/Krzyzacy
W teorii jestem okropnie bogaty(60% hajsu poszlo na warsztaty, ale w razie W bez problemu skompletuje kilka K na wojne)
Wegry maja sojusz z francja i krzyzakami + panstwo koscielne.
Krzyzacy maja sojusz z wegrami/zakonem liwonskim/dania.
Zakon liwonski ma sojusz z litwa(beda po ich stronie w wojnie) i krzyzakami.
Z branderburgia mam sojusz - a nawet jesli to imperatorem jest austria.
Z czechami jest ten sam problem(austria)
Sama austria ma 5 sojuszy wiec raczej nie do ruszenia.
Narazie probowalem wypowiedziec wojne wegrom, jednym celnym #!$%@? wylaczyc z wojny krzyzakow. Tylko ze o ile z Francja i Wegrami sobie poradze(kiedy wegry maja wojne z Ottomanami) to po zabraniu 4/5 krzyzackich ziem powstaje przeciw mnie duza koalicja. Sojusze nie zmieniaja sie od ponad 80 lat. Jakis pomysl co moge zrobic wiecej? Najchetniej zajabym ziemie zakonu i pare prowincji czech(legnica/wroclaw/pilzno) - ale w co nie uderze to mam mega zla pozycje.
#eu4
źródło: comment_wvoWFV3Mwo6VDymRwdDNeNKYjnZTEgRj.jpg
Pobierz@Queltas: Chodzilo mi o cztery do pieciu prowincji, nie o 4/5. Zle zapisalem.
Myslalem czy nie zebrac kolo 15/20k, wystawic 200k wojska i rozbic cala koalicje.
będziesz miał co robić a w Europie może się pozmieniać
Wtedy nie możesz nic anektować. Takie Cassus Belli otrzymujesz na każdy kraj, który jest Twoim rywalem.
Nie wiem, czy będziesz mógł zaanektować ziemię np. Danii. Przypuszczam, że będziesz mógł, tylko nie bierz Cassus Belli: "upokórz rywala". Spróbuj wysłać szpiega i zrobić roszczenia do prowincji. Pewnie potrwa to z rok, max dwa. Wtedy dowiesz się, czy będziesz mógł.
Jak zdobyłeś takie bogactwo?
PS.Zrób Mołdawię
Siatka byla wlasnie do causus beli na jakas prowincje - zapomnialem o niej totalnie.
Tylko raz musialem cofnac save i zamiast zajmowac czechy i te panstewko nowogrod(powstala z mojej kapitulacji vs koalicja) i zajac ziemie zakonow.
Na usprawiedliwienie mam to ze w EU4 mam jakies 20h, a duzo sie od EU3 zmienilo ;)
źródło: comment_8EsIWQMJZZUtLrrKqSUa3u9gyKcVVQCc.jpg
PobierzNie rozgryzłem tej mechaniki do końca, ale czasem można. Nie mam pojęcia od czego to zależy.
Obecnie jestem troche przed 1700, mam personalke z czechami do 1733 jak pamietam. Idee prezetuja sie tak jak na screenie w tym poscie. Uwzglednij prosze ze na 3cia wzielem kolonizacje - gdybym wepchnal idee defensywne/humanitaryzm wczesniej to pewnie byloby lepiej, bo bunty po wojnie nie niszczylyby mi kompletnie kraju. Moze nawet wygralbym z
źródło: comment_0Kio05PKEAsYr5WKKZFUQP3GPQhWTdef.jpg
PobierzBardzo ładnie. Jestem pod wrażeniem. Nie potrzebujesz już żadnych rad :)
Jedyne co zauważyłem, to brak siły ludzkiej. Nie jest dobrze, gdy jest 0 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Miałem pytać... Co jest nad Neapolem?
Dobrze, że graniczysz z kebabem. Dobrze, że od wschodu.
Kiedyś kebab zrobił mnie w konia. Nie miałem granicy od wschodu i nie chcieli mnie przepuścić (chyba Rosja).
Jechałem od Mołdawii i co?
Jak mowilem, stracilem 3 stacki po 20k bo nie zauwazylem zaspany ze walcze z mediolanem i zniszyl mi je 50k stackiem. Armia Podlasie to 60k najemnikow, regularne armie Gdansk-Kijow-Lwow jak widac dostaly po dupie do 6k kazda(realnie to prawie do 3, wlasnie tam mi zjadlo sile ludzka) + stracilem
źródło: comment_q3fwEWc2wibg3sJEPIrIBg4RgomCNfBq.jpg
PobierzTa gra wie kiedy ma być wojna. Zawsze jak wydasz $, to naglę robi się wojna.
Od Ruskich... Kiedyś też odgrodziłem się murem. Trzeba uważać, Ruscy, Kebab i zawsze może się popsuć na zachodzie... Polską gra się bardzo fajnie, sytuacja geopolityczna daje popalić. Kraj ma potencjał, mimo tego wymaga strategii i umiejętności.
Grasz umiejętnie. Ja zawsze rzucam się w
Ale ten Mediolan brzmi niezle. Da sie tymi malymi ksiestwami wloskimi niezle zarobic na start(chociaz w eu3 bardziej z handlu), popodbijac male #!$%@? i cos rozkrecic.
Chyba postawilbym na PL/Mediolan.
Co do Ruskich - po wojnie z kebabem pozyczylem od Branderburgii Berlin i pare innych prowek, wykrwawiajac sie do ok 20k ludzi.
Chwile przed koncem wojny - a jakze - Ruskie. Poczatek sil koalicji(Czechy PU/Krzyzacy