Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Witam drogie Mirki.
Taka sytuacja, która miała w sumie nie ujrzeć światła dziennego.

Jakieś 2 tygodnie temu zawitałem do jednego z klubów znajdujących się w #katowice którego nazwa zaczyna się na B. Zostałem tam napadnięty przez kilku pijanych kolesi i nic by w sumie się nie stało gdyby jeden z nich nie rozbił mi szklanki na głowie, a drugi nie pociął nożem. TAK NOŻEM.
Panowie, którzy rzucili się na mnie (powód? wyrywałem laske jednego z nich, co oczywiście jest nieprawdą, po prostu tańczyłem gdzieś w pobliżu, a nawet gdyby to nie oblikuje do takich wyczynów), bili nawet ochroniarzy, którzy "próbowali mi pomóc". Zanim jakiś pro elo koks z mirko napisze mi ze moglem sie nie dać, niech sam stanie przeciwko 5 #!$%@? kolesiom i wyjdzie bez szwanku.
Oczywiście pogotowie (krwawienie dość mocne, mam wypis, jeśli ktoś chce to wrzucę zdjęcie), policja. Na moment zdarzenia uznałem że nie do końca wiem co się stało, przez to że zostało uderzony szklanką w głowę i dość obwicie pobity to nie będę składał żadnego zawiadomienia.
Ogólnie sprawę sobie odpuściłem jako że nie chciałem tracić czasu, robić problemów sobie + klub w którym byłem 3 czy 4 razy wcześniej był w porządku.
Jednak dziś po około dwóch tygodniach przychodzę na miejsce ze znajomymi z dośc dalekich stron i zostaje wyproszony na wejściu przez ochroniarza (dośc kulturalnie o dziwo), a potem przez panią sprzedającą bilety (tutaj mniej kulturalnie), z argumentem "po ostatniej akcji Cie nie wpuszczam". Od Pani usłyszałem gorsze słowa, ale lepiej nie cytować.

Tak tej sprawy zostawić nie mogę, zostałem tam pobity (z wypisu z pogotowia mam wypisane iż zostałem zaatakowany nożem) i po jakimś czasie TO JA NIE MOGĘ WEJŚĆ DO KLUBU.

Normalnie pewnie sprawę bym ostatecznie olał, stało się, ale takiego traktowania nie przepuszczę. Nie robiłem żadnych problemów klubowi, nawet nie wspomniałem nazwy zeznając na policji, a tu takie coś. Co mogę zrobić? Gdzie się udać? Nie popuszczę tego.

#anonimowemirkowyznania

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 81
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: po pierwsze to jak mozna wpuscic do klubu kogos z nożem, od tego jest ochrona by przeszukiwała, wiadomo, ze moze osobnik skitrac go gdzieś, ale zwykłe przeszukanie typowych sebków od góry do dołu i kobietom torebki to podstawa w dużych klubach, ale co ja tam wiem ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: ale #!$%@?łeś mnie jak kilka miesięcy temu patusy pobiły w chyba 8 osób to to zgłosiłem. Jedną osobę jeszcze tej samej nocy złapali i jedną jakiś czas później bo ją swiadek rozpoznał, laska już miała jakieś sprawy...
A teraz w sumie nie wiem jak tam idzie sprawa, bo mega powoli się rusza ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Ale na pewno takiej patologii nie odpuszczę, bo potem
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania:

Skoro nie masz do siebie szacunku, to nie oczekuj że inni będą go mieli xD

A tak kwestią wyjaśnienia: klubowi lepiej nie wpuścić ciebie (potulną owieczkę, którą można pociąć, a ta nawet nie zabeczy) niż tych patusów. Ot robią sobie tym mniej
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 15
@AnonimoweMirkoWyznania: jakim debilem trzeba byc. Napadlo cie z nozem 5 facetow, a ty postanowiles tego nie zglaszac bo "po co robić problem' i 'klub był spoko' xD

Ale zachciało ci sie zglaszania jak okazalo się ze jestes na czarnej liscie klubu i nie mozesz wejść? XDDD
To sa dopiero priorytety
  • Odpowiedz
@kirk85:

pierwsze to jak mozna wpuscic do klubu kogos z nożem, od tego jest ochrona by przeszukiwała, wiadomo, ze moze osobnik skitrac go gdzieś, ale zwykłe przeszukanie typowych sebków od góry do dołu i kobietom torebki to podstawa w dużych klubach, ale co ja tam wiem


Kiedyś byłem na zamkniętej imprezie, klub raczej do koncertów rockowych, więc żadna sebomordownia. Ochroniarz wpuścił na zamkniętą impreze swoich patolskich kumpli by spuścili #!$%@?
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania zarzutka albo po prostu debil
Zostać zaatakowanym w lubię gdzie pewnie jeszcze jest monitoring i niczego nie zgłaszać. Takim ludziom trzeba złożenie na policję plus postępowanie prywatne jeśli prokuratura sama nie ruszy.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Katowice miasto największej patologii w Polsce. Nawet Łódź się z nimi nie może równać. Żeby nie było że jestem gołosłowny - byłem w zeszłą majówkę u znajomych w Katowicach, w całodobowym sklepie przy rynku ja i moi kumple byliśmy jedynymi nie-patusami. Jakaś karyna usiłowała nawet sprzedać mojemu kumplowi ketę którą miała na szyi żeby mieć na fajki. Teraz jeszcze czytam że w klubach można zarobić kosę. Smrud, zaorać to
  • Odpowiedz