Wpis z mikrobloga

@enforcer: najlepsza część bo faktycznie skupiała się na motoryzacji a nie na samej akcji na kółkach.

Święty graal petrolheada, który przegrał finansowo przez pospólstwo żądne prostej rozrywki.
  • Odpowiedz
@enforcer mam podobne zdanie, widziałem wszystkie filmy, ale tylko do Tokio wracałem kilkukrotnie, ten klimat, muzyka, samochody!

Niestety seria FF to maszynka do zarabiania pieniędzy, a Tokyo Drift zarobiła najmniej że wszystkich :(
  • Odpowiedz