Wpis z mikrobloga

@Baitka: nie, to nie znam sie ale musze sie zapoznac. U mnie tego typu poglady wynikaja z wlasnych przemysoen, obserwacji, praktyki.
Nie trzeba byc geniuszem zeby czuc potege bycia samcem i kruchosc kobieca, ktora czasami skrywa sie pod zbroja ostrej suki.
@Arturian: Teoria swoje, a praktyka swoje. Ja tez jestem swiadomy wielu aspektow relacji, ale w praktyce ciezko zapanowac nad emocjami. Sa zawodniczki, ktore cie w sobie rozkochaja, a ty nie bedziesz na tyle silny, zeby oprzec sie wdziekowi.
@Baitka: wtedy aby uzyskac przewage psychologiczna z automatu po pierwszej randce udajesz sie na divy. Budujesz w ten sposob poczycie kontroli i oskabiasz jej piedestal ktory budujesz w glowie.
@Arturian: jak na ciebie to dziala, to dobrze. Ja czesto sie lapie na tym, ze za bardzo zadurzylem sie w jakiejs dziewczynie - umysl podpowiada, zeby to przerwal, bo sie utopie - ale to tak cholernie przyjemne tonac w jej oczach xD ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@Baitka: ja jestem emerytem.wyszalalem sie i sobie elegancko ulozylem zycie bez potrzeby oslabiania wartosci wizyta u div. Rada tyczy osobnikow 19-23.
Mi sie takie bajeczne nieszczesliwe lub polszczesliwe zakochania skonczyly w wieku 20 lat jakos. Potem zrozumialem, ze to #!$%@? samookaleczanie sie i jesli cos nie idzie po Twojej mysli to #!$%@?.