Wpis z mikrobloga

Emm...
Właśnie jestem po premierze #venom i mam dylemat co o nim myśleć. Jako zagorzały fan MCU i w sumie fan postaci symbiontu nie mogę powiedzieć, że film był zły. Momentami był nawet całkiem dobry. Ba! Niektóre żarty wzbudzały śmiech na sali kinowej, a parę ujęć z pojedynków dawało radę.
No ale niestety przedstawienie historii, głównych postaci i (sic!) antagonisty woła o pomstę do nieba. Mogło być bardzo fajnie, mrocznie i brutalnie, a wyszło nijako, bez jakiegokolwiek polotu. Jakiś taki bałagan, no nie wiem.

Mocne 6.5/10, w sumie pójdę na drugą część :)

#kino