Wpis z mikrobloga

@wyjde_z_piwnicy: Leasing auta luksusowego/sportowego to wydatek ponad 20k miesięcznie + eksploatacja. Za podobne pieniądze można co tydzień jeździć czymś innym. Przy stałej współpracy z wypożyczalnią, można liczyć na niezłe rabaty.
Inna sprawa, że takie wypożyczalnie aut to bardzo często pralnie pieniędzy i mechanizm jest śmiesznie prosty. Kupuje się kilka sportowych aut i wystawia fikcyjne umowy wynajmu. Auta upalają właściciel i znajomi + część rzeczywistych wynajmów i tak się kręci.
Inna sprawa, że takie wypożyczalnie aut to bardzo często pralnie pieniędzy i mechanizm jest śmiesznie prosty. Kupuje się kilka sportowych aut i wystawia fikcyjne umowy wynajmu.


@Kormas: i to jest powód. Chociaż do prania kasy lepiej wybrać coś niżej opodatkowanego ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wyjde_z_piwnicy: Można dla zwykłej frajdy z jazdy. Można też, kiedy się zastanawiasz nad zakupem podobnego modelu, i chcesz chwilę pojeździć, żeby sprawdzić czy Ci leży. Ja właśnie szukam jakiejś wypożyczalni z Hondą s2000 w podobnym celu.
lol, jak szukasz samochodu do kupienia, to masz jazdę próbną, nawet janusze dają się przejechać swoimi używkami


@Kauabang: Na jeździe próbnej to jedyne co zdążysz sprawdzić to stan samochodu. A nie to czy Ci pasuje do użytkowania, czy Ci pasuje po prostu. Najlepiej chociaż na weekend wypożyczyć i wtedy już wiesz.

Mam takie pytanie, kto i po co wypożycza luksusowy samochód, w sensie tak do jazdy, a nie do ślubu?


@
np. Wypożyczalnia niesławnego froga ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Kauabang: Akurat on poza nazwą i stroną www i telefonem to nie ma żadnej wypożyczalni i żadnego samochodu do wypożyczenia, on jest jedynie pośrednikiem (jak sam twierdzi aż 12) różnych wypożyczalni. Do niego dzwonisz po auto, on dzwoni do innych wypożyczalni swoich kolegów czy takie auto mają wolne, przywozi je Tobie (+ zakłada te sławne ramki Frocar, a zdejmuje