Wpis z mikrobloga

#poezja ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

Pośród ogrodu siedzi ta królewska para.

Drzewa za nimi kwieciem umajone.

On całkiem młody, ona też niestara.

W swych dłoniach dzierżą berło i koronę.


Czy tak to było? Historia prawdziwa?

Nie moje słowa. Cudze majaczenia.

Lecz jeszcze palma mi nie... No nie odwala.

Choć świat się stara i szyki wciąż zmienia.


Pośród ogrodu zasiądę na chwilę.

Żeby posłuchać własnego oddechu.

Dobrze być mrówką i dobrze motylem.

Oddać koronę. Nie tracić uśmiechu.
  • Odpowiedz