Wpis z mikrobloga

Mamy na Wykopie "Mirka", który żeruje na dobroci innych i wyłudza (czy też po prostu żebrze) od innych pieniądze.

Ciągle od kogoś chce pożyczyć kasę, bo "nie ma na jedzenie", ale chwali się, że kupuje sobie zestawy epapierosów za niemały hajs (https://www.wykop.pl/wpis/35628049/kupilem-sobie-cos-takiego-dzisiaj-po-czym-po-powro/).

Moderacja w ogóle nie reaguje. Gość usuwa komentarze i czarnolistuje osoby zwracające na to uwagę.

W końcu ktoś się natnie mocniej na tego gościa ( @kurajmosin ).

Wołam @Moderacja @A__s

#afera #wykop #lodz
  • 28
  • Odpowiedz
@Pooodi: znasz go? rozmawiałeś z nim? Każdemu może się trafić trudny okres w życiu, w którym będzie się chwytał każdego sposobu żeby zdobyć pieniądze, nawet żebrania. Lepiej byłoby żeby kradł z głodu jak dzieciaki ze slumsów na starym polesiu? Zanim zaczniesz go rozliczać z tego że sobie kupił e-peta, najpierw sam policz ile wydałeś w zeszłym miesiącu na alkohol, żarcie na mieście czy inne zupełnie niepotrzebne rzeczy.
  • Odpowiedz
@nathaliekill: kupił e-peta żeby oszczędzić na papierosach, docelowo rzucić palenie - nawet sam o tym pisze w podlinkowanym wpisie. Oczywiście zaraz zaczniesz szczekać żeby rzucił z dnia na dzień, ale to nie takie proste jakby mogło się wydawać - been there, done that.
  • Odpowiedz
@gazowany_smalec: Człowieku. Jak się nie ma hajsu na jedzenie, to się rzuca papierosy, a nie kupuje drogie epapierosy. Poza tym były już cyrki z nim, jeżeli chodzi o pracę i mieszkanie. Gość jest jakimś wyłudzaczem i tyle.
  • Odpowiedz
To jest tak, jakbyś zamiast wódki kupił sobie 3 piwa, bo rzucasz nałóg alkoholowy i prosisz innych o kase na jedzenie. Nie żartuj sobie. I co znaczy kradł z głodu?

Pracy w mieście jest dużo.
  • Odpowiedz
@gazowany_smalec: no i co ty mi tu wklejasz? Próbujesz być jakiś zabawny czy co?

Jak pieniędzy nie ma na życie, to niech ruszy dupę do pracy. Dlaczego od razu sugerujesz, że ma kraśc? Pracy w tym mieście jest bardzo dużo dla ludzi w potrzebie. Żabki czy Sonoco biorą od ręki.
  • Odpowiedz
To mi się w pale nie mieści, żeby ktoś wylatywał z tekstem, że kupowanie drogich liquidów do epapierosów, to metoda walki z droższym nałogiem nikotynowym, kiedy nie stać cię na jedzenie. To jakiś absurd.
  • Odpowiedz
@gazowany_smalec: I partnerka nie ma renty/zasiłku? I skąd komornik?

Wali mnie jego historia jeśli mam być szczery. Nie miałbym z tym problemu, gdyby nie fakt, że chwali sie tak dużymi wydatkami na epapierosy, które nie są towarem pierwszej potrzeby.

To jest tak, jakby mnie nie było stać na jedzenie, ale dalej jeździłbym do pracy samochodem i płacił spore siano na paliwo. Kpina.

Z resztą to nie problem znaleźć pracę na czarno
  • Odpowiedz
@gazowany_smalec:

W życiu nie pomogę nikomu, kto mimo ciężkiej sytuacji nadal wydaje pieniądze na swój nałóg i jeszcze w dodatku się tym chwali publicznie. Przestrzegam innych.

Nikt mu nie powinien na Wykopie pomagać. Gość jest zwykłym naciągaczem a ludzie, którzy pożycza mu hajs będą sponsorowali jego nałóg nikotynowy.
  • Odpowiedz
@Pooodi: to ten co tak wszystkich za wszystko czarnolistuje? To ten co to nie chce wynająć pokoju, tylko szuka mieszkania, bo nie chce mieszkać z nikim innym, mimo, że go nie stać, to ten co nie będzie pracował tu i tam, "bo nie", żebra o rower, bo przecież rower miejski jest be, a migawka za 90 zł na miesiąc się nie opłaca też XD
Już dawno sporo osób z Łodzi zauważyło
  • Odpowiedz
@nathaliekill: @Gr3gor: @Pooodi: @sked: @gazowany_smalec to ten sam co mu Mircy chcieli załatwić robote ale on koniecznie szuka roboty do której zwyczajnie nie ma kwalifikacji i zmienia robote jak rękawiczki bo nigdzie mu nie pasuje. To ten sam co daje ogloszenie że wynajmie mieszkanie i ma odłożone pieniądze więc potencjalny wynajmujący nie musi martwić się o rachunki i czynsz a nagle pod koniec miesiąca nie ma jednak żadnej
  • Odpowiedz
Ja go tam dałam na czarno od razu jak napisał że nie będzie jeździł tramwajem bo to zbyt nowoczesny wynalazek i on nie podejmuje ryzyka ( _)
  • Odpowiedz
@Pooodi: Dzięki - sam chciałem napisać ten komentarz. Ja zostałem zczarnolistowany za śmieszki :D ale postawa tego gościa jest na prawdę żenująca. Przez pół życia byłem biedakiem, zdarzały się sytuacje, że nie było co gara wkładać. Sposób na przetrwanie jest prosty: oszczędności robi się na początku okresu rozliczeniowego, wydatki drugiej potrzeby na koniec - wiadomo, że zdarzenia losowe jak np awaria zęba potrafią nieźle zepsuć budżet, ale dobrze mieć trochę pieniądza
  • Odpowiedz