Wpis z mikrobloga

  • 3
@Merkowsky
-paliłem, bo nie chciałem myśleć o swoich problemach.
-Paląc, faktycznie nie myślałem, ale problemy były dalej.
-Stwierdziłem w końcu, ze same te problemy nie sa takie megamega zle, tylko.. myślenie o nich jest ciezkie.
-Myślenie o problemach, a nie ich rozwiązywanie, jest ciężkie.
-Dlatego podjąłem decyzję o detoksie, aby stawić czoła problemom i je zlikwidowac z zycia.

Robie to teraz, idzie powoli, ale widzę światełko w tunelu. Jestem non stop trzezwy
  • Odpowiedz
  • 1
@Hasha warto, ale każdy musi do tego dojrzeć i nic na siłę ;) ja dojrzewalem chyba poltora roku, tak sie z ta decyzja chrzanilem. No i to wcale nie jest jeszcze przesadzone, ze tym razem mi sie uda... Dlatego tu pisze codziennie pod tagiem #nadetoxie jak postepy, bo czuje motywacje - nie chce dostac zjebow od Mirkow, ze jestem #!$%@?, ze jednak zapalilem i otrzymywać komentarzy vel 'usuń konto typie' ;)
  • Odpowiedz