Wpis z mikrobloga

#!$%@? #maraton..... akurat niedziela handlowa, chciałem kupić pare wiekszych rzeczy, na co nie miałem czasu w tygodniu, ale nie xD trzeba zamknąć całe centrum Warszawy. DLACZEGO??? Dlaczego #!$%@? trzeba zamykać centrum miasta dla maratonu? Czemu nie moze on odbywać się innymi drogami, niekoniecznie w srodku miasta!??? (°°

##!$%@? #warszawa #drogi
  • 16
  • Odpowiedz
  • 4
@Arveit ale dzbanie co to za argument, że było wiadomo xDD widzisz co napisalem? Dlaczego CENTRUM. Runmaggedon odbywa sie na obrzezach, w lasach, jest praktycznie w ogóle nie uciążliwy dla innych, a jest zdecydowanie jednym z najlepiej wypromowanych biegów w Polsce.
  • Odpowiedz
  • 0
@Jebwleb i to jest dla mnie niezrozumiałe. Bardziej zrozumiala dla mnie byla Masa Krytyczna, blokująca drogi w jeden piatek miesiąca. Ale oni o coś walczyli, o lepsza infrastrukturę itd, byl to rodzaj demonstracji i wyrażenia #!$%@?. A tu... Biegna sobie przez srodek miasta, rozjebywujac cały system komunikacji Na pol dnia . Ja wszystko rozumiem i popieran, wle HELOU COŚ TU JEDNAK NIE GRA.
  • Odpowiedz
@nikitten: dzięki temu maratony stają sie wydarzeniem turystycznym, nikt nie leciałby pół globu by przebiec się po St. Albans, albo Tottenville zamiast po centrum Nowego Jorku. Dlatego prowadzi przez Manhattan by ściągać tlumy i generować zainteresowanie
  • Odpowiedz
  • 0
@Szumnie uważam, że w XXI wieku istnieją skuteczniejsze formy przyciągania nowych klientów, niż blokowanie -powtarzam- CENTRUM miasta... ( _) to nie jest dobra strategia na love brand.
  • Odpowiedz
@nikitten: niestety nie masz racji w kontekście biegów miejskich których głównym założeniem jest przebieg trasy przez centrum, w odróżnieniu od trailu czy biegów jak Runmageddon. Po prostu inne zawody. Nie ma lepszej zachęty jak atrakcyjna trasa.
  • Odpowiedz
@nikitten: Ale maraton to nie runmageddon... Nie ustawisz opon i innych zasieków na Jerozolimskich, bo to Ci zamknie miasto na 2 dni. Skala też jest inna dziś biegło jakieś 8,5k luda. Ogarnięcie transportu byłoby ciężkie. Już pomijam fakt, że w okolicy w razie potrzeby jest parę szpitali itp.
Takie jest życie w mieście. Co zrobisz, nic nie zrobisz.
  • Odpowiedz