Wpis z mikrobloga

@Jebwleb i to jest dla mnie niezrozumiałe. Bardziej zrozumiala dla mnie byla Masa Krytyczna, blokująca drogi w jeden piatek miesiąca. Ale oni o coś walczyli, o lepsza infrastrukturę itd, byl to rodzaj demonstracji i wyrażenia #!$%@?. A tu... Biegna sobie przez srodek miasta, rozjebywujac cały system komunikacji Na pol dnia . Ja wszystko rozumiem i popieran, wle HELOU COŚ TU JEDNAK NIE GRA.
@Szumnie uważam, że w XXI wieku istnieją skuteczniejsze formy przyciągania nowych klientów, niż blokowanie -powtarzam- CENTRUM miasta... ( _) to nie jest dobra strategia na love brand.
@nikitten: niestety nie masz racji w kontekście biegów miejskich których głównym założeniem jest przebieg trasy przez centrum, w odróżnieniu od trailu czy biegów jak Runmageddon. Po prostu inne zawody. Nie ma lepszej zachęty jak atrakcyjna trasa.
@nikitten: Ale maraton to nie runmageddon... Nie ustawisz opon i innych zasieków na Jerozolimskich, bo to Ci zamknie miasto na 2 dni. Skala też jest inna dziś biegło jakieś 8,5k luda. Ogarnięcie transportu byłoby ciężkie. Już pomijam fakt, że w okolicy w razie potrzeby jest parę szpitali itp.
Takie jest życie w mieście. Co zrobisz, nic nie zrobisz.