Wpis z mikrobloga

Praca nie tylko tworzy biedę równolegle do bogactwa – koncentruje także bogactwo w rękach niewielu, szerząc biedę coraz dalej. Na każdego Billa Gatesa przypada milion ludzi zmuszonych do życia w skrajnej biedzie


@rzuberbozy: Gdyby podzielić majątek 20 najbogatszych ludzi którzy gromadzili go przez kilkadziesiąt lat pomiędzy pozostałych amerykanów, każdy Amerykanin dostałby zawrotną sumę 3298$ i 83 centów. Nie co miesiąc, nie co roku, nie nawet co dziesięć lat, tylko raz w życiu, dostałby sumę za którą może przeżyłby dwa miesiące (jednocześnie będzie musiał się przesiąść na linuxa, zapomnieć o zakupach w Walmarcie czy Amazonie, Iphone'ach Dellu czy butach Nike'a i przyzwyczaić się do #!$%@? wyników z duckduckgo ( ͡° ͜ʖ ͡°) a no i życie przez facebooka
#libertarianizm #akap
  • 26
@PiSbolszewia: kilkanaście procent. A pozostałe samochody do kogo należą i dokąd jeżdżą? Należą do pracowników tych przedsiebiorstw. Czyli znowu - na drogach korzystają najbogatsi. Gdyby nie było drogi, to przedsiębiorstwa nie powstawałyby, bo ich właściciele wybraliby inne lokalizacje.
@PiSbolszewia: no właśnie chodzi o to że bardziej. Przedsiębiorca dzięki autostradzie zmniejsza koszty transportu, napływa siła robocza itd, i na przykład zamiast zysku 10 mln ma 11 mln, jego moc swobodna rośnie wielokrotnie. A co zyskuje robotnik, który zarabia 2k? W sumie niewiele, może zarobi kilkadziesiąt zł więcej, chociaż to wątpliwe, trochę krócej będzie jechał do pracy - jego moc swobodna prawie nie ulegnie zmianie i nadal będzie bliska zeru. Co