#modelarstwo #chwalesie #samoloty #wojsko Jedną z wielu pasji, które próbuję na bieążco rozwijać, jest klejenie i malowanie modeli plastikowych. Nie chodzi mi w tym o to, by być najlepszym (ale zawsze się staram) ale pozwala mi to po całym dniu odstresować się. Wbrew pozorom takie szlifowanie elementów, wycinanie w plastiku i klejenie jest działa relaksująco. ( ͡°͜ʖ͡°) A-10C Firmy Italeri kupiłem w marcu tego roku z myślą - idzie wiosna, lato, będę robił wieczorami. I tak się złożyło, że po pół roku udało mi się zrobić wszystko co zamierzałem. Samolot, który był straszakiem podczas oepracji "Pustynna burza" teraz stoi u mnie na szafie i czeka na specjalną gablotę. Najgorzej jednak wspominam klejenie działka BRRRRT, które jest klejone osobno. Do tego podczas robienia kokpitu zauważyłem uwagę "dociążyć 30g". Myślę: A komu to potrzebne? I po sklejeniu w całość musiałem wiercić dziurę, by napchać do środka ciężąrków wędkarskich ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ No nic, tyle wypocin, by teraz Wam pokazać efekt! Poproszę o kilka plusów na zachętę do dalszego rozwoju i obiektywną krytykę (bądź co bądź, to pierwszy samolot i 3 model w życiu!)
@PanPapryk: jak masz hobby które cię relaksuję to dobrze dla ciebie i nie ważne czy to modelarstwo, motocross czy zbieranie opakowań po jogurtach. W hobby jesteś ważny tylko ty i twoje zainteresowanie :D
@HetmanPolnyKoronny: pewnie ma środek ciężkości gdzieś w okolicy silników i leci do tyłu @PanPapryk: jest trochę rzeczy do poprawy, trochę do wypracowania technik, ale ogólnie jak na początek przygody jest dobrze. Aerografem się nie przejmuj, sam w wielu miejscach używam zwykłego chinczyka zamiast infinity. Jak chciałbyś się czegoś dowiedzieć, coś podpytać to wal zawsze na pw, chętnie pomogę
@waldesss - za 2 tygodnie kupuję nowy model (znowu samolot!) Tornado, więc na pewno będę pisał i podpytywał. Szczególnie wash widać że kuleje. Już teraz dziękuję za pomoc! :)
Jedną z wielu pasji, które próbuję na bieążco rozwijać, jest klejenie i malowanie modeli plastikowych. Nie chodzi mi w tym o to, by być najlepszym (ale zawsze się staram) ale pozwala mi to po całym dniu odstresować się. Wbrew pozorom takie szlifowanie elementów, wycinanie w plastiku i klejenie jest działa relaksująco. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A-10C Firmy Italeri kupiłem w marcu tego roku z myślą - idzie wiosna, lato, będę robił wieczorami. I tak się złożyło, że po pół roku udało mi się zrobić wszystko co zamierzałem. Samolot, który był straszakiem podczas oepracji "Pustynna burza" teraz stoi u mnie na szafie i czeka na specjalną gablotę.
Najgorzej jednak wspominam klejenie działka BRRRRT, które jest klejone osobno. Do tego podczas robienia kokpitu zauważyłem uwagę "dociążyć 30g". Myślę: A komu to potrzebne? I po sklejeniu w całość musiałem wiercić dziurę, by napchać do środka ciężąrków wędkarskich ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ
No nic, tyle wypocin, by teraz Wam pokazać efekt!
Poproszę o kilka plusów na zachętę do dalszego rozwoju i obiektywną krytykę (bądź co bądź, to pierwszy samolot i 3 model w życiu!)
@harakiri03 mam tylko kilka pędzli jak były zestawy w biedronce i aerograf, za który na każdym forum profesjonaliści by mnie ukrzyzowali :d
@PanPapryk: jest trochę rzeczy do poprawy, trochę do wypracowania technik, ale ogólnie jak na początek przygody jest dobrze. Aerografem się nie przejmuj, sam w wielu miejscach używam zwykłego chinczyka zamiast infinity. Jak chciałbyś się czegoś dowiedzieć, coś podpytać to wal zawsze na pw, chętnie pomogę
@HetmanPolnyKoronny: Dokładnie tak jak mówi @waldesss - przeważało go do tyłu i dziób leciał do góry.
@waldesss - za 2 tygodnie kupuję nowy model (znowu samolot!) Tornado, więc na pewno będę pisał i podpytywał. Szczególnie wash widać że kuleje. Już teraz dziękuję za pomoc! :)
możesz też wpaść na mojego insta: waldezmodels