Wpis z mikrobloga

@Moretz: Tak mnie to zaciekawiło, i jeśli faktycznie miałeś dziewczyny w LO, to szacunek z mojej strony. Mi to szło gorzej jak krew z nosa ( zresztą do dziś tak idzie), choć jestem minimalnie wyższy bo mam 176 cm, i mieszkałem w internacie a laski jakoś nie skakały mi na #!$%@?. Więc chyba potwierdza się tu teoria o przewadze mordy nad wzrostem, bo z mordy też jestem poniżej przeciętnej xd
@Moretz: A ile masz teraz lat? I czy te twoje problemy tyczyły się raczej kwestii uczuciowych czy też bardziej ogólnie mówiąc społecznych? A konieczne poczucie własnej wartości buduje się przez sukcesy na jakiejś dziedzinie. I np. ja dotąd nie czułem się spełniony w kwestii damsko-męskiej dokąd nie znalazłem naprawdę życiowej i wspaniałej dziewczyny z którą i tak potem nie wyszło xd. Ale ile po drodze się naupokarzałem z innymi to moje.
@Moretz: Dobrze że obyło się u Ciebie mam nadzieję bez kosztownych nauk, zwłaszcza pod względem finansowym xd. Ja swego czasu poznałem laskę której chyba po to tylko żeby miała kasę do przepierdzielania. Raz pojechaliśmy na wycieczkę, i gdy pomimo mojego zwracania uwagi zaczęła chcieć co chwilę jakąś nową bzdurę do kupna, to aż postanowiłem, że zobaczę ile można pieniędzy wydać w ciągu dnia. I poszły prawie 3 stówki, gdy ja jako