Wpis z mikrobloga

Umarła mi moja go-tcha (łączy się, ale nie działa wyświetlacz) i zastanawiam się nad kolejną opaską go-tcha lub rangerem. Czy ranger ma jakieś zalety nad opaską oprócz dużej baterii? Minusem jest oczywiście wielkość, bo opaskę wrzucam do kieszeni i o niej zapominam (a bateria wystarczy mi na jakieś 8-10 bez wibracji).

#pokemongo
  • 15
  • Odpowiedz
@cibronka: mam rangera, powiem Ci ze aż taki duży strasznie nie jest. Swobodnie w kieszeni się mieści. O ładowaniu możesz zapomnieć, powiem szczerze ze nie udało mi się go jeszcze rozładować do zera, ładuje go najczęściej raz przed CD.
No i jest w tej obudowie, wiec bardziej chroniony jest na wszelkie upadki itp.
Jedyna wada to ta wielkość, która mi osobiście nie przeszkadza
  • Odpowiedz