Wpis z mikrobloga

- Dostan wołczerk pieniezny na jezdzenie jakims tam 4x4 terenowka czy inne gówna na kiju
- W dniu "imprezy" czuj się jak gówno bo zasuwałes cały tydzien, temperatury juz nie te i czuj rano ze cie rozkłada
- Napisz SMS do organizatora godzine wczesniej ze nie przyjedziesz (2 godzinny event, 2 godziny dojazd w jedna strone + opcja taplania sie w błocie nie bardzo), wiedzac ze kasa przepada
- Godzine pozniej dzwoni Mrs Karyna z mordą ze jak to tak, ze tutaj czeka, ze tak sie nie robi, ze czy mam godnosc i honor człowieka

Wydaj pieniadze w Polsce to jeszcze cie obsraja. Zajebista firma i PRLowskie podejscie do klienta