Wpis z mikrobloga

Co do wymagań to wystarczy, że potraficie się przedstawić, poprosić o coś itd czyli podstawy angielskiego. Aczkolwiek w przypadku Jumbo w Woerden trzeba umieć liczyć od 0 do 100 po holendersku, ale łatwo się nauczyć.
Oczywiście nie można być karanym, ale to raczej oczywiste.
Jak chcesz to napisz pw i Ci wyśle film z pracy taki "promocyjny" na czym polega praca.
Najcięższa rzecz jaką trzeba zapakować na "kontener" to krata piwa. Dziewczyny
@Noggenfogger: Dlaczego picker na tych sklepach? Jakieś cywizlizowane warunki pracy, czy tylko leć szybko bo norma? Myślałem nad OTTO, ale opinie są że tam jest zdrowy zapierd*ol
@FarGO: Norma jak byłem w lutym (za 2tyg wracam) była 180 produktów na godzinę. Ja robiłem bez zasuwania ponad 200 czasem w mniej niz godzinę bo to zależne czy fajne zamówienie.
Nie jest ciezko, bo po prostu jezdzisz truckiem po lokacjach i ładujesz na kontenery produkt ale tak aby nie gnieść pozostałych. Przez 1 tydzień Cie przyuczają, a w drugim juz powoli oczekują efektów zbliżania sie do normy pod okiem mentora.
@FarGO: codziennie chodzi ktos z biura i podchodzi do każdego po kolei i pyta jak leci. Wtedy pokazuje nam procentowo jak nam idzie i pyta co sie stało lub gratuluje nam danego wyniku. Generalnie nie ucinają nic kasy za brak normy, bo nawet nie ma wzmianki o tym w umowie. Wystarczy trzaskać te 85%+ i jest spokój.
Co do wyrzucania za brak normy.. przez cale pół roku co byłem były takie
@FarGO: A no to zupełnie inna para kaloszy. U nas ma sie pas a na pasie tzw voice. Do voice podłączana jest słuchawka z mikrofonem i system mowi do jakiej lokacji isc, mówimy pin z lokacji i system mowi ile tego wziac. Jak załadujemy dana ilość np 5, to potwierdzamy mówiąc te liczbę i daje nam kolejna lokacje.
Przy tej robocie nie da rady sie spocić + stołówka ma duże wyposażenie
@FarGO: Ja i pewnie niektórzy też oszukiwali lekko. W sensie czasami nie mieściły nam się produkty, więc tego nie ładowaliśmy, a na papierze niby załadowaliśmy. Ale nie ma jak tego sprawdzić skoro nigdy się nie czepiali, że jedna czy dwie kraty piwa brakują w sklepie :D Zawsze możesz powiedzieć, że to kierowca tira zgubił przy ładowaniu na tira :D
Potwórzyć liczbę? Jest komenda "herhaal", czyli powtórz. Możesz powtarzać ile chcesz. Nawet
A co do stałej ekipy, to nie wiem co na myśli dokładnie masz. Jeśli chodzi o to, że na rano spotykasz ciągle tych samych ludzi to wygląda to tak, że pracujesz tydzień na rano z tymi samymi ludźmi, potem tydzień na południe znowu z tymi samymi. W soboty po długiej przerwie przed biurem jest tablica z godzinami pracy pracowników na przyszły tydzień. Najmniej pracujesz 4 dni, najwięcej 6 + jeśli potrzebują to