Wpis z mikrobloga

@liptonski: @Akuratt: Ale gadacie, zaręczyny to jeszcze nie ślub ale ważna deklaracja, mam znajomych, którzy oświadczali się a po roku, dwóch brali dopiero ślub (tak czy siak załatwianie wszystkiego to przynajmniej rok). Kumpel w tym roku oświadczył się w kwietniu a ślub dopiero w lipcu, 2019. Drugi po 5 latach oświadczył się i planują ślub za 2-3 lata.
Druga sprawa, jak są szczęśliwi i pewni to o co
  • Odpowiedz
@Akuratt: 4 lata są razem, organizacja itd to będzie jakieś 5 lat minimum będąc razem, nie ogarniam, to nie jest zadanie matematyczne, że jakaś konkretna liczba ma się zgadzać bo tak uczepiłeś się tych tylko "23 lat", myślę, że oni wiedzą najlepiej czy to jest odpowiedni dla nich czas
@filipm95: No i dobrze, tylko się cieszyć ;) Nikt tego od Was lepiej nie wie czy to jest odpowiedni
  • Odpowiedz
@Akuratt: Najbardziej zabawne jest to, że większość tu komentujących oddałaby chyba nerkę za fajny, 4 letni związek z ukochaną, piękną kobietą, a ślub biorą jako coś co przekreśli szansę na korzystanie z życia xD jakby obrączka na palcu pozbawiała tej możliwości, kyrie elejson, ale argumenty macie i wiecie lepiej co tym dwojga do życia jest bardziej potrzebne a co mniej
  • Odpowiedz
@xEnzo: Ja bym nie oddał nerki nawet za roczny związek mając 23 lata na karku. Wolę korzystac z życia i nie wyrzucać sobie w przyszłości że czegoś nie spróbowałem. Nie bez powodu Feuer był tu idolem.
  • Odpowiedz
@xEnzo Ja nie muszę oddawać nerki, mam swietna żonę i wspaniałą córę. OP niech sobie robi co chce, ja po prostu uważam, że to bezsensowna decyzja kiedy ma się 22 lata i jeszcze siano zamiast mózgu. A ty tak nie białorycerzuj misiu, słabe to xD
  • Odpowiedz
@liptonski: Feuer był tu idolem bo bzykał a większość ludzi z mirko kobiety za rękę nie trzymało (sami tak płaczą), wystarczy przejrzeć tagi, jakaś plaga użalania się nad sobą.
  • Odpowiedz
@xEnzo: Nie dlatego, zauważ że w momencie kiedy uznał że wszystko na bucket liście zostało odhaczone i pora się ustatkować większość mirko uznała go za przegrywa.
  • Odpowiedz
@liptonski: nie czaję w ogóle, koleś bzykał panny na lewo i prawo to znaczy, że jest to jedyna słuszna droga do szczęścia według mirków? chyba szkoda czasu na argumentację, ilu jest takich feureów na wykopie albo w ogóle ilu jest takich mężczyzn statycznie x/1000? :D Jak koleś jest zakochany, szczęśliwy i dobrze czuje się przy swojej pannie to nawet nie myśli o innej. Sprowadzacie wszystko do seksu, strasznie płytkie, tak
  • Odpowiedz