Wpis z mikrobloga

Po prawie 5 latach miałem okazję zagrać w #thelastofus na #ps4 #ps4pro i przed chwilą właśnie ją skończyłem. Zanim się do nie dobrałem próbowałem zrozumieć w czym ten zachwyt nad tą produkcją. Teraz w końcu nadrabiam zaległości odkąd posiadam prosiaka. Po prostu brak mi słów by jakoś sensownie bez ogródek opisać to arcydzieło.

Nie ukrywam że trochę się obawiałem tej gry ze względu na moje oczekiwania, które wyrobiłem sobie po tych pochlebnych opiniach. Gra przedstawiła bardzo dojrzałą historię opowiadająca nie tyle co o apokalipsie zarażonych, ale o przemianach głównego bohatera, mocno zahaczająca o nature psychologiczną. Historię niespotykaną w dzisiejszych grach, bardzo głęboką, szczerą i wiarygodną. Najbardziej zachwycil mnie sposób w jaki gra budowała relacje pomiędzy Ellie i Joelem bo nie była taka płytka. Gra stara się bardzo ostrożnie poruszać trudne tematy, stara sie pokazywać przez jakie trudności przeszły obie głównie postacie i jak ich moment poznania był początkiem wywrócenia ich życia do góry nogami. Całość dopełnia fakt że był to pewnego rodzaju obraz prawdziwego rodzicielstwa - a świat w którym się znajdowali i droga którą brneli były nauką wychowania, próbą w której ponownie znalazł się Joel. Coś pięknego.



Na pochwałe zasługuje równiez genialne AI szczególnie w trakcie walki, aczkolwiek miejscami CZASAMI irytowało przy skradaniu :< Przeciwnicy kombinowali jak by Cię obejść z drugiej strony, było to dosyć naturalne. Graficznie też zachwyca jak na gre z 2013 roku. A mimo że gra była liniowa, to myśle że jest to również przykład dobrze zrealizowanego post-apo survivalu - gameplay, płynne skradanie się, prosty i dosyć wiarygodny looting.

Z checią pozbyłbym się z pamięci tej gry i zagrał na nowo. Ląduje w moim top 3 i czekam na dwójke, jestem ciekaw co nam dostarczy.
Moja ocena, a rzadko taką daje: 10/10

Pytanie do was.

Pobierz V.....n - Po prawie 5 latach miałem okazję zagrać w #thelastofus na #ps4 #ps4pro i pr...
źródło: comment_qfAVnHOsDW5moIPk0Ez4j57XkXRXCRUD.jpg
  • 24
@Veezen: Zgadzam sie prawie ze wszystkim co napisałeś.
Kiedy pisałem, ze Joel podjął złą i samolubną decyzję, oczywiście nie brałem pod uwagę uczuć, tylko patrzyłem na ten wybór "na zimno".
Cała narracja w grze też jest celowo poprowadzona w taki sposób, ze gracz postrzega Świetliki jako tych "złych", jednak tak po prostu nie jest.
Joel wybrał swoje szczęście (nawet nie Ellie) ponad dobro ludzi. Gdyby gracz nie obserwował relacji miedzy nimi