Wpis z mikrobloga

Jak mnie #!$%@?ą tacy atencjusze. Na Oruni to się prawilnie kładą na tory jak prawdziwi mężczyźni. Jeden to nawet z butelką Warki kiedyś stał do ostatniej chwili. A ten stoi sobie bez sensu gdy już na dole i tak rozłożyli to coś i się nie zabije - patrzcie na mnie jaki jestem zdesperowany.
#gdansk
  • 3
  • Odpowiedz