Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#anonimowemirkowyznania #pracbaza#studbaza #pytanie

Siema pracuje obudziłem się z ręką w nocniku w wieku 25 lat - lepiej póżno niż wcale? No nie wiem. Co konkretnie sie dzieje? Mam 25 lat i jestem po liceum...Nie poszedłem na studia bo nie wiem, nikt mnie nie pytał czy chce, koledzy nie szli to też olałem temat, matura zdana na 40-50%, tylko angielski podstawowy 80-90. I za kumplem poszedłem do roboty na magazyn, zrobiłem wózki widłowe i tak pracuje od 7 lat, nie robiąc nic. Dopiero teraz do mnie dochodzi, że tak całe życie nie mogę, moim szczytem marzeń i pragnień na obecną chwile jest praca w biurze. Do czego zmierzam? Myślałem aby wybrać się na studia zaoczne bądź szkolić w innych rzeczach, robić kursy.
Mam jednak pare osób z LO które poszły na studia m.in do Wrocławia na UWr czy UEk to trochę im zazdroszcze co mi opowiadają przy piwie.
Koleżanki/koledzy mają fajne staże w dużych rozwijających się firmach IBM, CAPEGEMINI, 3M, BNY itd
I jak "wcześniej" gdzie poszedłem za kolegą na magazyn to teraz wymarzyłem sobie pracy w takiej dużych organizacjach.
I z ich opowiadań wynika, że pracują tam ludzie nie tylko po ścisłych kierunkach, są też po socjologii itp(nie chce nikogo obrazić), ważna jest znajomość języków, jak sie sprzedasz.
Pomyślałem sobie czy by nie zrobić byle jakichkolwiek studiów i zapisać sie na kursy z jakiegoś niemieckiego. I próbować, ale trafiłem na ten wpis LINK
I mam mieszane uczucia, moje języki nie powalają.
Miałem rosyjski i pamiętam tylko czesc, dzien dobry itp a angielski nie wiem jaki to jest odpowiednik matury podstawowej, sredniozaawansowany?

Myśle czy nie zapisać sie na zaoczne studia na UŚ (jestem z katowic) i iść na filologie z specjalizacją lingwistyki stosownej z dwoma językami (angielski + inny), ale zrobiłem research i wychodzi 3000pln/semestr troche duzo, zwlaszcza ze pracuje na magazynie. I czy jest sens zaocznie studiować taki kierunek? Czy lepiej wydać to na nauczycieli/kursy jezykowe - tylko czy po LO spojrzą na mnie w kadrach firm, mimo znajomości tychże języków?

I mam dylemat jak się wydostać z pracy w fabryce i przejść do biura jak moi znajomi? (,)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Zkropkao_Na
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

OP: @Typpwy: komu sie mam dac wykorzystac?

@Uustvz: 6k/rocznie to sporo porownujac in e kierunki studiow. Poza tym czy z takiej filologii zaocznej cos wyciagne? Czy dam rade? 4 zjazdy w miesiacu(kazdy weekend).

czy nie lepiej isc na sam kurs jezykowy, ale wtedy do powaznej firmy bez wyzszego
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Wszystko zależy od Twojego podejścia. Chociaż stopień I nie jest dość trudny wiec o to nie powinieneś się martwić. Moja mama robi teraz magisterkę to ma tyle nauki, że siedzi po pracy w książkach a o sesjach nie wspomnę. Ale sama mówi, ze stopień I robi się z palcem w dupie i jedynie nauka jest przed sesja - wiec tu nie będzie najmniejszego problemu.
Widziałam, że ktoś Ci proponował
  • Odpowiedz