Tym razem bardzo prosta metoda, która pozwala wygodnie edytować skrypty na Raspberry Pi z poziomu PC. Oczywiście edycja możliwa z poziomu ulubionego edytora z kolorowaniem składni, nie trzeba też po zapisaniu ręcznie wysyłać nowych plików na malinkę. Brzmi trudno? Nic takiego... wystarczy odpowiednio skonfigurować edytor w WinSCP. To chyba najprostsza metoda na łatwe edytowanie skryptów, a wiele osób o niej zapomina. Instrukcja krok, po kroku (✌゚∀゚)☞Jak zdalnie i wygodnie edytować skrypty na Raspberry Pi?
@Kryspin013: Po grzyba chcesz uruchamiać xserver na RaspberryPi? Wystarczy linuch i łączenie się z RaspberryPi z forwardowaniem sesji X. @Forbot: Odpalasz edytor na Raspberry, a ten wyświetla okna na PC.
@Forbot: Odpalasz edytor na Raspberry, a ten wyświetla okna na PC.
@zakowskijan72: no rozumiem, ale nadal pytam po co ( ͡°͜ʖ͡°)?
Naprawdę ktoś edytuje pliki w katalogu domowym przez sudo?
Tak, ktoś tak edytuje - rozumiem powagę sytuacji, ale nie przesadzajmy, że jak ktoś sobie koduje coś na malince, która stoi na biurku obok i nie robi nic więcej to stanie się jakaś tragedia
Po to by zgodnie z tytułem Waszego wpisu "łatwo i wygodnie edytować pliki"
Tak, ktoś tak edytuje - rozumiem powagę sytuacji, ale nie przesadzajmy
To jest propagowanie złych nawyków. Potem taki młody adept sądzi, że trzeba wszystko robić przez 'sudo', i nawet kuźwa przez ssh się łączy przez 'sudo'.
tak czy tak xserwer z forwardowaniem sesji to overkill.
@lis6502: Nie zrozumiałeś mnie, kolego. Xserver jest uruchomiony na PC, łączysz się do Pi przez ssh -X i na nim odpalasz edytory. I one wyświetlają się na PC. Naturalna metoda pracy z aplikacjami wykorzystującymi protokół X, z tym, że w 99% wypadków 'normalnej' pracy Xserver i x-klienty uruchomione są na tym samym komputerze.
wystarczy odpowiednio skonfigurować edytor w WinSCP.
Daję Wam plusa za pomoc niepełnosprawnym korzystającym z windowssa ( ͡°͜ʖ͡°)
Dla nadludzi korzystających prawilnie z Linuxa:
Metoda 1 - dostęp po sftp Otwieracie menadżer plików - np. nautilus w Unbuntu i wpisujecie(video załączone poniżej)
sftp://IP_maliny/ Metoda 2 - to o czym pisał @Kryspin013 - przekierowanie X'ów po ssh(do edycji skryptów to przegięcie,( ja używałem do oglądania obrazu
bardzo prosta metoda, która pozwala wygodnie edytować skrypty na Raspberry Pi z poziomu PC. Oczywiście edycja możliwa z poziomu ulubionego edytora z kolorowaniem składni, nie trzeba też po zapisaniu ręcznie wysyłać nowych plików na malinkę. Brzmi trudno? Nic takiego...
#forbot #raspberrypi #programowanie
@Kryspin013: Po grzyba chcesz uruchamiać xserver na RaspberryPi? Wystarczy linuch i łączenie się z RaspberryPi z forwardowaniem sesji X.
@Forbot: Odpalasz edytor na Raspberry, a ten wyświetla okna na PC.
To miałem na myśli.
Usuńcie to, na Boga.
@zakowskijan72: no rozumiem, ale nadal pytam po co ( ͡° ͜ʖ ͡°)?
Tak, ktoś tak edytuje - rozumiem powagę sytuacji, ale nie przesadzajmy, że jak ktoś sobie koduje coś na malince, która stoi na biurku obok i nie robi nic więcej to stanie się jakaś tragedia
Komentarz usunięty przez autora
Po to by zgodnie z tytułem Waszego wpisu "łatwo i wygodnie edytować pliki"
To jest propagowanie złych nawyków. Potem taki młody adept sądzi, że trzeba wszystko robić przez 'sudo', i nawet kuźwa przez ssh się łączy przez 'sudo'.
@lis6502: Nie zrozumiałeś mnie, kolego. Xserver jest uruchomiony na PC, łączysz się do Pi przez ssh -X i na nim odpalasz edytory. I one wyświetlają się na PC. Naturalna metoda pracy z aplikacjami wykorzystującymi protokół X, z tym, że w 99% wypadków 'normalnej' pracy Xserver i x-klienty uruchomione są na tym samym komputerze.
Komentarz usunięty przez autora
Daję Wam plusa za pomoc niepełnosprawnym korzystającym z windowssa ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dla nadludzi korzystających prawilnie z Linuxa:
Metoda 1 - dostęp po sftp
Otwieracie menadżer plików - np. nautilus w Unbuntu i wpisujecie(video załączone poniżej)
sftp://IP_maliny/
Metoda 2 - to o czym pisał @Kryspin013
- przekierowanie X'ów po ssh(do edycji skryptów to przegięcie,( ja używałem do oglądania obrazu
@Forbot: wystarczy używać vima