Wpis z mikrobloga

https://www.fakt.pl/wydarzenia/swiat/ted-andressen-wsadzil-dildo-do-plecaka-syna-przed-kontrola-na-lotnisku/hrtnpgx.amp


Wydaje Wam się, że macie rodziców z wyjątkowym poczuciem humoru? Amerykanin Ted Andressen zawstydziłby ich wszystkich! Mężczyzna postanowił postawić swojego syna w wyjątkowo niekomfortowej sytuacji i zanim ten stawił się do kontroli bagażu, umieścił w jego plecaku... 30 centymetrowe dildo i lubrykant!

Pochodzący z Nowego Orleanu Ted Andressen postanowił zrobić synowi wyjątkowy gag i wszystko uwiecznić na kamerze. Uruchomił ją, gdy jego pierworodny podchodził do kontroli bagażowej. Chłopak nie mógł spodziewać się, co zaraz z torby wyciągnie agentka kontroli...

Źródło: Facebook.com

Syn Teda z rosnącym zawstydzeniem patrzył, jak pracownica lotniska wyjmuje 30-centymetrowego sztucznego penisa i lubrykant, ukryte pod dmuchaną poduszką. – Co do licha... – skomentował pod nosem patrząc na przedmioty. W tym czasie ojciec chłopaka wybuchnął śmiechem, zdradzając kto tak naprawdę umieścił te przedmioty w plecaku chłopaka. – To dlatego chcieliście, żebym wyszedł na papierosa! – wściekał się syn Teda.

Śmiechom nie było końca.