Aktywne Wpisy
Techguy91 +71
#antynatalizm
Rodzisz to od razu dostajesz numer PESEL. Jesteś oznaczany jak żyd w obozie, jak krowa na pastwisku. Musisz znać swoje miejsce wobec państwa, ucz się 25 lat, a potem spędź 40 lat w robocie i być może uda Ci się dożyć emerytury. Pożyjesz kilka lat na emeryturze i koniec, ale spokojnie kolejni niewolnicy już się rodzą i Cię zastąpią. Ktoś musi #!$%@?ć w fabrykach, żeby korporacje miały maksymalne zyski.
Rodzisz to od razu dostajesz numer PESEL. Jesteś oznaczany jak żyd w obozie, jak krowa na pastwisku. Musisz znać swoje miejsce wobec państwa, ucz się 25 lat, a potem spędź 40 lat w robocie i być może uda Ci się dożyć emerytury. Pożyjesz kilka lat na emeryturze i koniec, ale spokojnie kolejni niewolnicy już się rodzą i Cię zastąpią. Ktoś musi #!$%@?ć w fabrykach, żeby korporacje miały maksymalne zyski.
Jabby +194
Wydaje Wam się, że macie rodziców z wyjątkowym poczuciem humoru? Amerykanin Ted Andressen zawstydziłby ich wszystkich! Mężczyzna postanowił postawić swojego syna w wyjątkowo niekomfortowej sytuacji i zanim ten stawił się do kontroli bagażu, umieścił w jego plecaku... 30 centymetrowe dildo i lubrykant!
Pochodzący z Nowego Orleanu Ted Andressen postanowił zrobić synowi wyjątkowy gag i wszystko uwiecznić na kamerze. Uruchomił ją, gdy jego pierworodny podchodził do kontroli bagażowej. Chłopak nie mógł spodziewać się, co zaraz z torby wyciągnie agentka kontroli...
Źródło: Facebook.com
Syn Teda z rosnącym zawstydzeniem patrzył, jak pracownica lotniska wyjmuje 30-centymetrowego sztucznego penisa i lubrykant, ukryte pod dmuchaną poduszką. – Co do licha... – skomentował pod nosem patrząc na przedmioty. W tym czasie ojciec chłopaka wybuchnął śmiechem, zdradzając kto tak naprawdę umieścił te przedmioty w plecaku chłopaka. – To dlatego chcieliście, żebym wyszedł na papierosa! – wściekał się syn Teda.
Śmiechom nie było końca.