Wpis z mikrobloga

Cześć, od niedawna uczę się jeździć i mam do was pytanie odnośnie techniki puszczania sprzęgła. Byłem uczony, że pięta powinna nieruchomo spoczywać na ziemi, a pedał sprzęgła ma się zsuwać po bucie. Problem w tym, że gdy popuszczam sprzęgło i ponownie wciskam, zahaczam nogą o pręt ponieważ pedał zsunął się na środek stopy i jest to bardzo nie wygodne. Spróbowałem więc z nogą w powietrzu, ale wtedy puszczam "skokowo" i ruszanie nie jest płynne. Trzecią techniką było przesuwanie pięty po podłodze, co rzeczywiście działało, ale w jednym samochodzie dywaniki miały poprzeczne wgłębienia co sprawiało, że takie przesuwanie było niemożliwe :( Dodam, że mam duży rozmiar buta. Jak wy sobie z tym radzicie?
#motoryzacja
  • 14
  • Odpowiedz
  • 0
@vndefined Kto cie takich bzdur nauczył xD W taki sposób sprzęgło to sobie można było w żuku wyciskać. Zacznij od prawidłowego ustawienia fotela względem kierownicy, plecy w pozycji jak najbliższej pionu, ręce w bardzo lekkim ugięciu maja leżeć na górze kierownicy, na taką odległość ustawiasz fotel i oparcie. W takiej pozycji powinieneś móc wciskać sprzęgło bez ocierania udem o siedzisko, a sprzęgło przy wyciśnięciu w podłoge powinno dawać nogę z malym
  • Odpowiedz
  • 0
@vndefined przepraszam Cię mocno, ale stary o co kurcze chodzi? Ty najzwyczajniej nie masz praktyki. Zmienianie biegów w każdym chodzącym gruzie przychodzi naturalnie. Umarłbyś w moim Lupo, czym jeździsz?
  • Odpowiedz
  • 0
@vndefined na początku opieraj sobie piętę, nie trzymaj długo sprzęgła tylko co chwilę wrzucaj luz, na egzamin i początek wystarczy. Podziel szybko się nauczysz i nie będzie takiego poprawiania
  • Odpowiedz
Byłem uczony, że pięta powinna nieruchomo spoczywać na ziemi, a pedał sprzęgła ma się zsuwać po bucie.

@vndefined: to jest debilizm jesli ci niewygodnie. Ja tak nigdy nie robiłem mimo, że mnie uczono - noga mnie boli, nie mogę tak stopy wygiąć. Unoszę całą stopę razem ze sprzęgłem i tak mi jest najlepiej.
  • Odpowiedz