Wpis z mikrobloga

@Theos: też dzisiaj do mnie dotarła wersja o antoninku, zaraz będzie to urząd miasta.

Już w lipcu weryfikowalem te informacje, żadna służba nie wie nic o takiej epidemii, a przypadki kily muszą być zgłaszane
  • Odpowiedz
@Eostre: Prawda, prawda. Kilkadziesiąt osób zarażonych, kilkanaście małżeństw rozbitych. Po Wrześni krąży nawet dowcip - "Najgorsza partia dla kobiety? - Rozwodnik z roku 2018". Przez przypadek trafiłem na grupę, na której ludzie się na ten temat wypowiadali, w w dniach, kiedy afera się rozkręcała. A że do Wrześni mam niedaleko i sporo ludzi od nas tam właśnie poszło, dowiedziałem się reszty. I gwoli wyjaśnienia - pierwsze liczby mówiły o ok. 30
  • Odpowiedz
@Unik4t: Niestety sam o tym się dowiedziałem z drugiej ręki (kolega z roboty ma kolegę pracującego w VW we Wrześni właśnie i opowiadał), więc ja nie mam możliwości tego zweryfikować, dlatego pytam o to na mirko :)
@pyrawlkp: Muszą być zgłaszane, ale chyba nie dziwi cię, że firmie nie zależy by to rozgłaszać na całą Polskę? Może komuś posmarowali.
  • Odpowiedz
@JigglyJoe: nie jest zgłaszane, bo sie nikt oficjalnie nie zgłosił.

Afera sie zrobiła, a tak naprawde to oficjalnych komunikatów nie było i czy to było 100 czy 2500 ludzi, czy moze jakis janusz przyniósł syfa od bułgarki z Cielimowa, nikt nie wie. Kazdy rzuca liczbami, cyframi. Ktoś laził po lakierni montazu i spawalni, robił wywiad i to spisywał? Nie #!$%@? mnie xD Ludzie lubią takie aferki bo mozna ludziom szpilke przybić
  • Odpowiedz