Aktywne Wpisy
zbigniew23 +98
![zbigniew23 - Stan zdrowia Zera
#heheszki #bekazprawakow](https://wykop.pl/cdn/c3201142/ab3bbe5490681aa6050a7cabf0d922ee9a16bcfa5ac43deb30dfa5a16c2c0c63,w150.jpg?author=zbigniew23&auth=4a5163264db8cf7ee84f5c606bb74433)
źródło: temp_file5714635529489345839
Pobierz![PanStrasznieZuy](https://wykop.pl/cdn/c3397992/PanStrasznieZuy_tNKgWX0pID,q60.jpg)
PanStrasznieZuy +906
Maraton Warszawski zrywa umowę z firmą 4F z powodu Januszowych praktyk, szanuję!
![PanStrasznieZuy - Maraton Warszawski zrywa umowę z firmą 4F z powodu Januszowych prak...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/37d587216474ab803eb5276c9ffe95783016513d0e56c967f41db889a0f98fcb,w150.jpg?author=PanStrasznieZuy&auth=a08651c3c412ed90246cef9fdf5464b8)
źródło: 1000005648
PobierzSkopiuj link
Skopiuj linkźródło: temp_file5714635529489345839
Pobierzźródło: 1000005648
PobierzWykop.pl
(Alternatywnie: Wykład o przemianie)
...więc była raz sobie żabka zbudowana z mnóstwa atomów
(bo z atomów wszystko się składa, począwszy od żabek do domów
I do ludzi. Z atomów ty się składasz i twoja ciocia),
Ale wracajmy do żabki. Otóż tę żabkę zjadł bocian,
I strawił ją dokładnie paskudny bocian ladaco,
I śliczną, zieloną żabkę przerobił, nie powiem wam na co,
I to coś spadło na ziemię. Była wiosna, świeciło słonko,
I wietrzyk przyniósł z daleka jakieś nieduże nasionko,
I usadził je na tej hm... żabce, i przeszedł jeden dzionek
I drugi, i z tego nasionka wylazł od dołu korzonek,
A od góry to znowuż łodyżka, czy - jeśli wolicie - szypułka,
I kwiatek na tej szypułce, a na kwiatku usiadła pszczółka
I kroplę miodu wyjęła pyszczkiem czy może łapką,
Nie myśląc wcale o tym, że ten miód był niedawno żabką.
Więc podsumujmy: Część żabki bocianowi wrosła w pierze,
Część jest w ziemi, część w kwiatku, część w miodzie, który
pszczółka właśnie bierze.
Lecz nim go zaniesie do ula, to trochę uszczknie czułką
I połknie, i ciut tej żabki stanie się właśnie pszczółką,
A resztę, zawartą w miodzie, zjedzą na śniadanie dzieci,
I tak się początkowa żabka po całym świecie rozleci,
A każdy atom w czymś innym, ba! Nawet w innym kraju!
Ale, być może, za milion lał te atomy się znowu spotkają
Zgodnie z rachunkiem prawdopodobieństwa, i po króciutkiej odsapce
Powiedzą: - Toż myśmy przecież już były raz w jednej żabce!!!
I zaczną się ściskać, całować, i będzie wielka laba,
A potem się zastanowią: - Czy my znowu jesteśmy żaba?
Ba! Któż to może wiedzieć? Ten twór, zupełnie nowy,
To może być żaba - rzekotka lub Żabka Alojzy, księgowy,
Lub... zresztą któż wszystkie ewentualności wymieni?
O rany... koledzy... to straszne, z czego my jesteśmy zrobieni!!!
#poezja #waligorski