Wpis z mikrobloga

Na co zwrocić uwage przy zakupie auta od prywatnej osoby? Unikam handlarzy i komisów jak ognia, bo wiem jak to sie konczy.
Sprawdzam po vinie samochody ktore mnie interesuje ale kazde ma w 2014 jeszcze 120k przebiegu, a w 2017 juz 90k, ja nie wiem, cofane czy ja nie potrafie czegos sprawdzac. Szukam Opla Astre G do 5k, chce pojezdzic rok-dwa i jak skoncze szkole ,jak bede mial stala prace kupie nowe z salonu ;). Pozdrawiam.

PS. poza astrami sa jakeis fajne sedany/coupe do 5k, ktore beda w miare oszczedne, beda latwo dostepne czesc i nie będa matizami/fiatami

wiadomo ze perelki ktora bedzie bezawaryjne nie kupie ;)

#samochody #pierwszysamochod #mechanika #mechanikasamochodowa
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@drgamidyga: W asterce sprawdź wlew paliwa (u mnie wpada do środka ( ͡° ͜ʖ ͡°) ), z blacharki tylnie nadkola. Co do silnika to jak pali na zimnym/ciepłym. Do 5k raczej będą jakieś wycieki, ale to z góry silnika (pokrywa). Fajnie jest pojechać do diagnosty i za 100 sprawdzi od zderzaka do zderzaka. Do aśki części tanie jak barszcz, wszystko idzie samemu naprawić. Wdzięczne auto.
  • Odpowiedz
@Ciasto_hirol a w czym niby taki fiat za 5k będzie lepszy od astry?
Jeździłem ponad 3 lata astra g x20xev sportive
I jedyne co przy niej zrobiłem to wydech, przewody hamulcowe i jakieś pierdoły w zawieszeniu Nigdy mnie nie zawiodła.
Poza tym auto wygodne (nieporównywalnie wygodniejsze od jakiejś Fiesty ) Części tak tanie że chyba nie ma tańszych, dostępne wszystko w każdym sklepie od ręki. No i każdy mechanik jak do
  • Odpowiedz
@drgamidyga: ogarnij po historiapojazdu.gov.pl ilu auto miało właścicieli i czy ostatnio nie miało zbyt wielu i zbyt krótko.
Zmierz czujnikiem lakieru, sprawdź pod maską i podłogę bagażnika. Unikaj aut z wyciekami, lepionych silikonem.
Zapal na zimno i sprawdź jak chodzi i czy nie dymi. Poproś sprzedającego (po rozgrzaniu silnika oczywiście) żeby mocno wcisnął gaz na luzie a Ty sprawdź czy auto nie dymi.
Przejedź się dziurawą drogą, sprawdź auto na dziurawych zakrętach jak się zachowuje. Jak będzie zarzucać tyłem to trzeba będzie porobić trochę przy zawiasie.
W opcji minimum imho to musisz podjechać na stację kontroli i dać miłemu panu 50 zł, żeby sprawdzić to co się sprawdza przy przeglądzie, wejdź pod auto i popatrz jak wygląda spód.
Pamiętaj, że jeśli jakaś pierdółka nie działa to na 90% to poważniejsza sprawa. Gdyby coś było do zrobienia za 50 zł i w 5 minut to sprzedający by to
  • Odpowiedz