Wpis z mikrobloga

@Jerry664: To jest też #!$%@?. Na studiach poszedłem do roboty jako cieśla, kompletnie bez żadnego doświadczenia i zgarniałem 4k na rękę. Co prawda musiałem niekiedy #!$%@?ć po rusztowaniach i skakać po kilka metrów nad ziemią na drewnianych belkach.

To nie jest tak, że nie ma dobrze płatnej pracy. To jest tak, że większość osób zarabiających poniżej 2,5k ma dwie lewe ręce do roboty, albo nie chce im się #!$%@? ruszyć do
@zdjecie_z_wenszem: @The_Riddler: @kirk85: @Nidor: @JazzoweManewry: @terwer358: @ChirrutImve: sorry że tak wołam wszystkich po czasie ale naszła mnie refleksja z tym związana.

To jest wszystko względne i chyba psychologicznie człowiek jest tak "nastawiony", że zawsze będzie gonił króliczka (chyba że z jakichś powodów nie przejmuje się kasą).
Na swoim anegdotycznym przykładzie - na studiach pracowałem dorywczo w call center, wypłata była w przedziale 1200-1700 zł netto