Wpis z mikrobloga

#belgijskiemiastoduchow #doel #frochereisen

Będąc w podróży odwiedziliśmy wyjątkowe miejsce, które mieliśmy szerzej opisać po zakończeniu podróży.
Teraz nadszedł czas na przedstawienie tego miejsca, w związku z czym zapraszamy Was do Doel - postapokaliptycznej miejscowości w Belgii.

Jaka apokolipsa nawiedziła Doel? Zombie? Dżuma? Wybuch nuklearny?
Żadna z powyższych odpowiedzi nie jest prawdziwa, ale patrząc na opuszczone mury miasta na myśl przychodzi Czarnobyl.

Chodzą słuchy, że mieszkańcy zostali wysiedleni ze swoich domów z powodu awarii reaktora, co niewątpliwie mogłoby skończyć się tragedią. Na szczęście awaria okazała się kaczką dziennikarską, która została podłapana przez innych.

Doel od lat 60 ubiegłego wieku walczy z potężnym antwerpskim portem, który miał zostać powiększony m.in. o to miasteczko. W 1998 roku podpisano na miasto wyrok śmierci, mówiący o rozbudowie portu.
Od tamtej chwili minęło już 20 lat, miasto dalej istnieje, możnaby nawet pokusić się o stwierdzenie, że ma się całkiem dobrze, jednak rzeczywistość nie jest tak kolorowa. Ze względu na ciągłe przepychanki z władzami oraz nieciekawą okolicę, miasto zaczęło się wyludniać. W tej chwili żyje tam 20 mieszkańców, gdzie w latach 70 ubiegłego wieku Doel było osobną gminą, zamieszkałą przez ponad 1300 osób. Dziś prawie wszystkie budynki są puste, a miasto nadaje się na idealną scenografię do horroru.

W biznesie panuje zasada win - win, gdzie obie strony współpracując ze sobą, wychodzą na tym korzystnie. Niestety w tym wypadku jest lose - lose. Port nadal nie został powiększony, a mieszkańcy od blisko 50 lat żyją w strachu, co stanie się z ich domami. Sytuacja ta sprawiła, że miasteczko stało się rajem dla graficiarzy, którzy przybywają z różnych zakątków świata, by przelać swoje artystyczne wizje na ściany opuszczonych domów, co tworzy niepowtarzalny, niejako złowieszczy klimat miasta.

O ile Belgia nie podbiła naszych serc, o tyle Doel jest ewenementem na skalę światową i koniecznie trzeba go odwiedzić. Zwłaszcza, że najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest to, że miasto zostanie w przyszłości zalane.

10/10

Mimo iż Klaudia nie zgadza się z moją oceną, to nie mogę dać innej. Miejsce to jest zwyczajnie niesamowite. Z resztą oceńcie to sami!

Porady praktyczne:

▶️By dostać się do miasta autem trzeba posiadać belgijski dowód osobisty, w innym wypadku trzeba auto zostawić przed miastem. Nie ma z tym problemu bo około 100m od miasta jest zatoczka, gdzie można spokojnie zaparkować.

▶️Trzeba być bardzo ostrożnym, ponieważ są to ruiny domów i należy zachować szczególną ostrożność podczas eksploracji terenu.

▶️ Wygodny ubiór i porządne buty, to podstawa podczas wyprawy do Doel.

Jeżeli spodobał się Wam ten materiał to zapraszam na swojego FP, aby poczytać inne ciekawe materiały.

www.facebook.com/frochereisen

Ponadto nad ranem pojawi się tam kolejna paczka zdjęć z tego miejsca.
hazet24 - #BelgijskieMiastoDuchów #Doel #Frochereisen

Będąc w podróży odwiedziliśmy ...

źródło: comment_SbxrWRhKTMUor4TiaDgz9B2RhUM0qoVV.jpg

Pobierz
  • 2
  • Odpowiedz