Wpis z mikrobloga

Co do pierwszego zgoda. W drugim przypadku nagrywający mimo że zgodnie z kodeksem to jednak nieco blokuje możliwość skrętu w prawo innym użytkownikom mimo że mógł stanąć na lewym pasie.
Ot kwestia kultury i myślenia o innych na drodze. Może przyjdzie z czasem.
  • Odpowiedz
@reddin:
Ja nie mówię, że winny, mówię Ci tylko, że typ pewnie to robił, bo uważał, że za blisko podjeżdżasz.
Skoro od razu przechodzisz w kategorię winy, to pewnie sam czujesz, że coś jest na rzeczy. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
@reddin: Co się irytujesz? Mówię Ci tylko uprzejmie, czemu Ci przyhamował a Ty z jakąś agresją wyjeżdżasz. ¯\_(ツ)_/¯
Na drodze też jesteś taki nerwus? Może też mu wcześniej przyhamowałeś a teraz zgrywasz ofiarę? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@Polinik: Ja się nie irytuję, tylko nie rozumiem, jak można nie potrafić zrozumieć obrazu na ekranie, zinterpretować tego co się widzi, tylko pisać jakieś dziwne teorie, to jest fascynujące, ale chyba taka domena tego portalu.

A nawet jak bym mu zajechał, zahamował, rozlał zupę, nadepnął na odcisk to nikogo nie upoważnia do stwarzania zagrożenia.
  • Odpowiedz
@reddin: Przecież nie usprawiedliwiam ani nie piszę żadnych teorii, tylko tłumaczę, czemu to zrobił -- prawdopodobnie poczuł się niekomfortowo z typem, który jedzie zbyt blisko.

Obraz na ekranie jest taki: jedziesz sobie, zaczyna się pas z lewej, wjeżdża na niego Audi, za chwilę na ten sam pas wjeżdżasz Ty, praktycznie na dupę typa, bez zachowania bezpiecznej odległości. Gość Cię przyhamowuje.
Potem jeszcze drugi raz podjeżdżasz na niebezpieczną odległość -- znów
  • Odpowiedz
@reddin:
Cóż, niektóry tak właśnie robią. Nie mówię, że to logiczne zachowanie, niemniej dość częste. Nie spotkałeś się z tym nigdy?

Tak samo logiczne jak blokada koła w samochodzie, który stoi zaparkowany w miejscu, gdzie nie można parkować.

Większość kierowców, którzy siedzą na zderzaku przy dużych prędkościach i nagle zobaczą światła stopu -- zaczyn trzymać się trochę dalej.
  • Odpowiedz
@Polinik: Nie po prostu stary siwawy cap, ma problemy emocjonalne, jedzie pełnoletnim stjuningowanym audi i boli go dupa, jak ktoś jedzie przed nim. Stosy są takich pajaców na drogach, zwykle morda im się otwiera jak zdejmuję kamerę z uchwytu i nagrywam ich mordę. Ostatni pośpieszny jaguar dostał 400 zł mandatu za zajechanie drogi i hamowanie. Dużo jeżdżę, więc mam spory odsetek spotkań z dzikusami. Większość dostaje 300-500 zł. Nad tym
  • Odpowiedz
Dużo jeżdżę, więc mam spory odsetek spotkań z dzikusami.


@reddin:
Dużo jeździsz i nigdy nie spotkałeś się z "dawaniem nauczki" tym którzy siedzą na zderzaku?
  • Odpowiedz
Dużo jeździsz i nigdy nie spotkałeś się z "dawaniem nauczki" tym którzy siedzą na zderzaku?


@Polinik: Nie, bo nie siedzę na zderzaku i samemu nie stosuję takich praktyk.
  • Odpowiedz