Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Drogie Mirki, jestem na granicy wytrzymałości psychicznej.


Od dwóch miesięcy nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować w wynajmowanym mieszkaniu. Nad nami wprowadziła się rodzina, 4 dorosłych i piątka małych dzieci, narodowości która ostatnio bardzo chętnie przybywa do naszego kraju w celach zarobkowych.

W życiu wynajmowałem wiele mieszkań, w różnych miejscach, jestem świadomy, że dzieci potrafią być głośne ale ci ludzie zachowują się jak ZWIERZĘTA. Na całym osiedlu słychać tylko ich. Na porządku dziennym są wrzaski, rzucanie rzeczami o podłogę, zrzucanie rzeczy z balkonu, posiadówy do późnych godzin albo pobudki o 4 rano w niedzielę. Żyjemy w ciągłym stresie czego to oni jeszcze nie #!$%@?ą i chyba nie muszę wspominać że nie ma mowy o relaksie czy spokojnym śnie.

Myślałem sobie: wynajmę mieszkanie na hehe luksusowym osiedlu w centrum to patola mnie ominie. Nic bardziej mylnego. Oni w te dziewięć osób żyją w kawalerce 40m2, także nawet z gownoroboty mogą sobie na to pozwolić.

Upominanie nic nie dało, administracja ma #!$%@?. Po 22 mamy dzwonić na policję, ale kurde co im powiem ze jakaś wschodnia karyna rzuca talerzami i brajanek płacze? Z reszta to nie tylko problem ciszy nocnej. Bo o 20 nawet sobie normalnie nie poczytam bo nie słyszę własnych myśli (stopery nic nie pomagają).

Podjęliśmy już decyzje o wyprowadzce ale nie przywykłem do tego żeby dać się terroryzować jakiejś patoli. Całe szczęście ze to nie nasze wlasnosciowe mieszkanie. W sumie nie mam nic do stracenia, więc chętnie posłucham jakiś niekonwencjonalnych rad.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje
  • 9
Zemsta w kilku krokach:
1) przygotuj garnek i nalej do niego wody (tak do połowy)
2)Załóż na słuchawki nauszne tak, aby znajdowały się nad lustrem wody
3) dociskasz garnek do sufitu(musi dobrze przylegać) np stawiając go na szafie i dalej jakaś wieza z książek czy co tam wpadnie Ci do głowy.
4) Podłączasz słuchawki do niepotrzebnego na codzien urządzenia z internetem
5) załączasz maraton gejporno (tygodniowy np) albo przemówienia Hitlera w pętli
ŚwietlistaMaciora: Kiedyś miałem sąsiadów 2 piętra wyżej, którzy całymi dniami puszczali techno. Tak głośno, że nawet u mnie było słychać. Policja wzywana wielokrotnie, w ciągu dnia i w nocy. Jedyne co robili to ich upominali i w końcu przy którejś wizycie powiedzieli, że nic nie zrobią i ktoś z nas (sąsiadów) musi wnieść oskarżenie. Wszyscy się bali, bo mieszkało tam kilku napakowanych karków i ponoć urządzili w mieszkaniu agencję towarzyską (a