Wpis z mikrobloga

@Ron1n: pewnie Bvlgari mu go dalo zeby tylko pokazal, i zaplacili jeszcze za to. tak male ilosci sa jako reklama, gdyby byl popyt zrobiliby jeszcze, sam zegarek moze 2/10
  • Odpowiedz
gdyby byl popyt zrobiliby jeszcze


@wojuturek: Nie, limitowaną ilością produktów podnosi się prestiż marki. Z tego samego powodu np. Ferrari robi określoną dość niską ilość topowych modeli, które rozchodzą się zanim jeszcze wyjadą z fabryki choć mogliby ich sprzedać znacznie więcej. Albo Supreme, które do limitowania swoich ciuchów dodali jeszcze odpowiednią reklamę przez co o ich ciuchy ludzie się zabijają i używki są droższe niż nowe w sklepie.
  • Odpowiedz
Albo Supreme, które do limitowania swoich ciuchów dodali jeszcze odpowiednią reklamę przez co o ich ciuchy ludzie się zabijają i używki są droższe niż nowe w sklepie.


@Ron1n: rozumiem drogie zegarki czy samochody, ale z tymi ciuchami to ludzie #!$%@? do reszty xD
  • Odpowiedz
@Ron1n widac, ze drogi diamenty i turbilony, ale jakos do mnie w ogole nie przemawia.
Dlaczego 99% drogich zegarkow to takie troszke festyny, a nie dyskretne i eleganckie elementy bizuterii.
  • Odpowiedz
XD jestem w barcrlonie i widze mnostwo murzynow czarnych sprzedajacych guczy i zegarki mam plan kupić 10 założyć mundur dziadka z krasnajej armij i tak przyjechaç do polszy
  • Odpowiedz