Wpis z mikrobloga

@goblin21: z nudów policzyłem wszystkie produkty z paragonu i wychodzi na to że kasjerka w ogóle tego nie policzyła (?) i gdy popatrzyłem teraz to widać że na paragonie najpierw ten produkt dodała a póżniej całą jego cenę odjęła
  • Odpowiedz
@goblin21: sprawdzać warto. Utrudnieniem jest różne naliczanie rabatów w różnych placówkach, jedne drukują rabat na końcu paragonu, inne od razu pod danym produkcie. Tutaj widać, że jest na końcu za mleko.

Właśnie nie wiem czy kasjer od razu widzi rabat, czy dopiero na końcu. Chyba jest różnie, pytając o cenę niektórzy na końcu mówili ile wyszło rabatu, gdzie indziej po skasowaniu produktu.
  • Odpowiedz