Wpis z mikrobloga

@emilkos8: Jedź śmiało, ja w życiu na kilku polowaniach byłem, w sumie ciekawe i troszkę adrenaliny, ale jakoś mnie to jednak nie wciągnęło. Ale przeżyć takie coś warto.
  • Odpowiedz
polowanie na kozły w czasie ich okresu godowego


chować się w kukurydzy i zbożu

@emilkos8: on chyba bierze Cię za kozła, więc ja bym tam uważał jakie polowanie ma na myśli.
  • Odpowiedz
marzysz o odegraniu scenki z czasów epoki polodowcowej?


@zolwixx: Nie byłam tego świadoma, ale tak MARZĘ.
Najlepiej żebym nie musiała się nigdzie ruszać, tylko pilnowała ognia w jaskini. Niebieski przyniósłby upolowanego zwierza, wypatroszymy go, mięso przypieczemy i zjemy (oczywiście z grzybkami i ziołami, które znalazłam w lesie za dnia) a na skórze będziemy się kochać do samego rana. Tak to widzę ( )
  • Odpowiedz
@emilkos8: też mnie to troszkę z tą kukurydzą zdziwiło... Przecież lepiej z ambony :-)

@Niewnikam: a potem idzie takie do sklepu 'poproszę kilo dziczyzny'. Poczytaj o gospodarce łowieckiej, to może się dowiesz że to nie tylko 'zabijanie dla przyjemności'. Ale cóż, pewnie nie dotrze do tego wegańskiego łba ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz