Wpis z mikrobloga

@Onbehalf: powyżej 10k zł netto/brutto (w zalezności, czy jesteś VAT-owcem) amortyzujesz po 20% rocznie przez 5 lat.

Czyli jak samochód kosztuje 80 tysięcy to rocznie amortyzujesz 16 tysięcy i to jest Twój koszt.

Aha, no i od zakupu odpisujesz 50% VAT-u jeśli samochód jest użytkowany w trybie mieszanym.
  • Odpowiedz
@Onbehalf: no zysk taki z leasingu jest taki, że nie wydajesz całości pieniędzy od razu, tylko spłacasz sobie parę lat, podobnie jak przy kredycie. Za to płacisz z 110% (albo i więcej) oryginalnej kwoty.

W kredycie jeszcze jest ten plus, że odsetki (ale tylko odsetki, a nie kapitał) są kosztem uzyskania przychodu.

BTW: przy amortyzacji nie dopisałem, że obecny limit ceny nowego samochodu wynosi 20 tysięcy euro, powyżej tej kwoty amortyzujesz
  • Odpowiedz
@kipowrot: różnie jest z tymi porównaniami z kredytem. Teraz są czasy, że auto finansuje Ci bank producenta (np. Volkswagen Bank Polska w VAG-u), a tam kredyt jest praktycznie na 0% (nie licząc obowiązkowego OC w pierwszym roku). Natomiast leasing te 10% kosztuje.

IMHO opłaca się kredyt (dobry, na 0%) do limitu 20 000 euro, a dużo powyżej leasing.
  • Odpowiedz
@Onbehalf to przykładowe auto za ok 500k, masz ratę w okolicy 7k PLN.
Bierzesz to na 2-3lata, spokojnie sobie płacisz utratę wartości, a potem bierzesz nowe. Po co wywalic tyle kasy od razu.
Głupota.
  • Odpowiedz
@Onbehalf: niech Ci to jeszcze ktoś policzy, ale na amortyzacji masz około 16 tysięcy kosztu przez 5 lat.
A przy leasingu całość rat leasingowych masz jako koszt, jeśli nie mam zaćmienia to znaczy, że wrzucasz w koszty ze 400 tysięcy złotych (zakładając, że to pół miliona jest brutto).

Aczkolwiek sprawę komplikuje możliwa zmiana przepisów od nowego roku (limit 150 tysięcy złotych zarówno przy amortyzacji jak i leasingu).

Przy czym Ty będziesz
  • Odpowiedz
  • 0
@kipowrot: @ppqa: chciałem wynajmować to auto i na tym zarabiać dlatego rozwazalem opcje płatności gotówka. Odsetki to tylko dodatkowy koszt.

Kurczę, limit 150k w przyszłym roku rujnuje ten biznes. Skoro nie będę mógł wrzucać w koszta aut, które są przeznaczone pod wynajem.
  • Odpowiedz
  • 0
@ppqa: ale te informacje o 150k jeszcze nieoficjalne? W takim razie nie ma co zaczynać... chyba ze firme np. w Czechach założyć, choć przepisów tam tez dokładnie nie znam
  • Odpowiedz
@Onbehalf: z tego co wiem, to nie są, ale szanse na wprowadzenie tego pewnie są spore, bo to ma dać budżetowi oszczędności zapewne. Swoją drogą celują właśnie w ukrócenie leasingu pojazdów luksusowych. ;)

Takie numery jak firma w innym kraju to omów z porządnym doradcą podatkowym i miej zawsze spakowaną szczoteczkę do zębów. ;)
  • Odpowiedz
@Onbehalf: niestety więcej nie wiem.

Dowiedz się jeszcze, czy jakbyś wziął leasing w tym roku to czy obejmą Cię ewentualne przyszłoroczne zmiany. Może prawo nie zadziała "wstecz".
  • Odpowiedz