Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Strasznie kisne z tych ameb umyslowych na #instagram. Laska 10/10 z 5k followersow zaczyna cie obserwowac (gdy sam masz 30stu obserwujacych) liczac, ze tez ja zaobserwujesz po czym po paru godzinach usuwaja sledzenie xD Oczywiscie nigdy tego nie robie bo gardze tymi atencyjnymi #!$%@? ale ten portal zrzesza tyle tego zywego gowna ze az glowa mala xD Dobre sa tez te, ktore wpisuja sobie w relacjach „#depresja”, „lonelyness”, „nikt mnie nie lubi” czekajac na stulejarzy ktorzy beda je pocieszali xD Istny #rakcontent #logikarozowychpaskow

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: sokytsinolop
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 16
@sokytsinolop: Na pewno nie pisanie jakichś pierdół o instagramie, które zupełnie nie wymagają anonimowości, ani nie są wyznaniem, a zwykłą opinią o czymś. Dla mnie wyznanie to napisanie czegoś od siebie, czegoś wstydliwego, prywatnego, osobistego, opisanie jakichś problemów, zadawanie trudnych pytań itd., a nie wypisywanie jakie to loszki na instagramie są puste. Bardziej to kojarzę ze spowiedzią, niźli hydeparkiem. Ale to może ja jestem dziwny.
@sokytsinolop: Na pewno nie pisanie jakichś pierdół o instagramie, które zupełnie nie wymagają anonimowości, ani nie są wyznaniem, a zwykłą opinią o czymś. Dla mnie wyznanie to napisanie czegoś od siebie, czegoś wstydliwego, prywatnego, osobistego, opisanie jakichś problemów, zadawanie trudnych pytań itd., a nie wypisywanie jakie to loszki na instagramie są puste. Bardziej to kojarzę ze spowiedzią, niźli hydeparkiem. Ale to może ja jestem dziwny.


@Yezdemir: no i w gruncie
@sokytsinolop: Co się zgadza? Gdzie w tym wpisie masz jakieś osobiste problemy, wyznanie czegoś wstydliwego? Zwyczajna opinia jakich wiele, nic co wymagałoby anonimowości. To teraz takie bzdety będziecie przepuszczać, bo ktoś jest hipokrytą? I tak już powoli mało kto traktuje te wyznania poważnie, bo masa z nich to tanie baity, ale gdy zaczniecie masowo przepuszczać takie "opinie" to w ogóle całą ideę szlag trafi, a szkoda by było, bo czasem jednak
@Yezdemir: zgadza się Twoje wyobrażenie idei mirkowyznań :)

Przykro mi że nie spodobał Ci się ten wpis, szkoda tylko że go nie zignorowałeś tylko każesz mi się tłumaczyć.
Czarnelisty w przeciwieństwie do tagów działają dobrze, więc zachęcam do korzystania
@sokytsinolop: Nie każę się tłumaczyć, bo jak nie chcesz to się nie tłumacz, a po prostu zwracam uwagę abyście może robili większą selekcję, bo naprawdę zjechaliście z poziomem dodawanych wpisów bardzo. Jeśli chcecie aby ta idea zachowała swą powagę, to musicie niestety robić większy odsiew, bo inaczej stanie się zwykłym śmietnikiem i nikt tego nie będzie już traktował poważnie. Przecież chyba nie o to chodziło w tym wszystkim?

I wiem, że
@Yezdemir: No to czytaj to co lubisz, ignoruj to co się nie podoba, może inni chcą czytać takie wpisy jak ten.
A idea mirkowyznań była taka, że zostaje dodane wszystko za co nie ma bana (wiadomo z jakimiś specjalnymi wyjątkami: np prywatne dane itp)
Niestety trudno jest wszystkim dogodzić, każdy oczekuje czegoś innego, a pierwszorzędnym zadaniem AMW miało być danie ludziom możliwości wypowiedzenia się anonimowo, także na tematy takie jak w