Wpis z mikrobloga

No i dziś na dzieńdobry #zzyciakomisugsm
Historia świeża, bo wydarzyła się dosłownie godzinę temu. W każdej galerii handlowej supermarkety ze spożywką są otwarte od wczesnych godzin porannych, a cała reszta sklepów zazwyczaj otwiera się od 9. Ze względu na to wszystkie wejścia są zamknięte, oprócz oczywiście tych, najbliżej spożywki. Jak zawsze przychodzę na punkt 20 - 30 minut wcześniej, żeby wszystko na spokojnie otworzyć i zrobić małe zakupy przed pracą. Skręcam w stronę alejki, gdzie mieści się moje stanowisko pracy i widzę przy swoim punkcie gościa około 30 na karku. Jego narzekanie i mruki na mnie słyszałem już zza zakrętu, ale myślałem, że to patrolujący ochroniarz. Podchodzę na punkt, wchodzę do środka i rzucam krótkie:

(j)a: "Dzień dobry"
(k)lient: "NO NARESZCIE! JA NA PANA OD SIÓDMEJ CZEKAM!"
(j): "Ale galeria otwiera się od 9. Jest zresztą to napisane przy każdym wejściu."
(k): "GÓWNO MNIE TO OBCHODZI! JAK MASZ PAN KLIENTÓW O TAKICH PORACH TO POWINIENEŚ PAN TU OD SIÓDMEJ BYĆ!"

Ja w tym momencie uruchamiam komputer, wychodzę z punktu i zamykam drzwiczki. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

(k): "CO PAN ROBISZ?!"
(j): "Idę na zakupy. Otwarte mam za 15 minut. Zapraszam w godzinach funkcjonowania galerii handlowej"
(k): "ALE JA NA CIEBIE #!$%@? OD SIÓDMEJ CZEKAM!!"
(j): "Proszę Pana, nic mnie to nie obchodzi. Pasaż handlowy jest otwarty od 9 i od tej godziny mogę Pana obsłużyć. Obsłużyłbym wcześniej, ale chamskim zachowaniem zafundował Pan sobie 15 minut czekania."

Po czym poszedłem. Za plecami słyszałem jeszcze parę rzeczy o swojej rodzinie i odgrażanie się, że "szef się o tym dowie". Niech się dowie, że koleś czekał 2 godziny sam w pustej alejce i nie wpadło mu do głowy, że skoro nikogo nie ma, to coś może być nie tak... XD

Jak wróciłem, już go nie było... Chyba się obraził... Ojoj... ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#januszebiznesu #zalesie #chamstwo
  • 3
  • Odpowiedz