[NoMercyMan]

Mirunie! Ustalmy to raz na zawsze. Jak się mówi poprawnie na „podkradanie owoców zza płotu od sąsiada”.
Wiadomo, jak wszyscy tu siedzą, nie pochwalamy kradzieży ale za gówniarza na wsi chyba nie było dzieciaka, który by chociaż raz w życiu nie zerwał czereśni albo jabłka z drzewa przy płocie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Mój różowy to nazywa „pachtą” (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■) a jak Was się mówiło na to? #kiciochpyta #glupiewykopowezabawy #pytanie #nostalgia

[XAndreX]

@NoMercyMan kradzież

[srul2016]

@NoMercyMan szaber xD

[SeniorSiara]

@NoMercyMan: chodzenie na chaby

[mile5]

@NoMercyMan: paskuda!

[kocot]

@NoMercyMan: rabówa

[h.....1]

@NoMercyMan: szaber

[D.....o]

@NoMercyMan: obciach

[B.....q]

@NoMercyMan: świsnąć ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[czynny_obserwator]

@NoMercyMan: harynda

[Krolik_doswiadczalny]

@NoMercyMan: chodzenie na "zlodziejke"

[F.....k]

@czynny_obserwator: @SeniorSiara: @NoMercyMan: Mój starszy jest koneserem regionalizmów i dzięki niemu szczycę się tym, że ciężko mnie zaskoczyć dziwnymi słowami z różnych okolic, ale dziś przyznaję, że się poddaję, bo nigdy nic z tego nie słyszałem ¯\_(ツ)_/¯

[O.....z]

@NoMercyMan: chodzenie na wiśnie/czereśnie?