[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Czy mozna nie miec znajomych z ktorymi sie chodzi na imprezy a miec #rozowypasek? Czasami mi sie wydaje ze jak sie nie ma kumpli klubowiczow to znalezienie rozowego graniczy z cudem. Nie ma za bardzo z kim wyjsc do ludzi a jak sie wyjdzie z jedna osoba to raczej skupiamy sie na tej osobie i wszelka integracja z kimkolwiek innym jest utrudniona

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Nie siedź w domu w ferie i w wakacje

[AnonimoweMirkoWyznania]

Zaplusuj ten komentarz, aby otrzymywać powiadomienia o odpowiedziach w tym wątku. Kliknij tutaj, jeśli chcesz skopiować listę obserwujących

[N.....2]

@AnonimoweMirkoWyznania: Zacznij żyć rzeczywistością, a nie "wydawaniem" mi się, bo jeszcze trochę i będziesz miał podobne zdanie co stuleje z niszowych tagów.

[cimeria_skonana]

@AnonimoweMirkoWyznania: kilka przykładow jak poznały się pary z mojego otoczenia:
- w pracy (zaskoczyło po kilku latach znajomości)
- w autobusie - chłopak poprosił o numer, bo mu się dziewczyna spodobała
- 2 pary na portalu randkowym, ale nie tinder tylko coś w stylu sympatia.pl, tam jacyś normalniejsi ludzie bywają
- 2 pary na wycieczce w górach, jedna z biurem podróży, druga ze znajomymi znajomych
- w wynajmowanym mieszkaniu - przypadkowi

[Ramamon]

@cimeria_skonana: rownież takowej pary nie znam co by się klubie poznała, a z każdego wymienionego przez Ciebie przykładu chociaż jedną parę znam.

[L.....N]

Czasami mi sie wydaje ze jak sie nie ma kumpli klubowiczow to znalezienie rozowego graniczy z cudem.

@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@?. Różowego możesz znaleźć tak naprawdę wszędzie, w różnych miejscach i okolicznościach. A po drugie to zawsze graniczy z cudem, nawet jak masz imprezowych kumpli ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[jepanseque]

@cimeria_skonana: też nie znam żadnej pary, która poznała się w klubie. U mnie pary głownie na studiach sie poznały, ale tez: na sympatii, w pracy, w sklepie, na kursie tańca, a jedni zostali skojarzeni przez wspólnych znajomych, gdy rozowa i niebieski nie mieli partnera na wesele.