Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
nawaliłam dzisiaj zakwaszony senes na włosy i jestem przerażona, miał być na noc a mam coraz większą ochotę to wypłukać po dwóch godzinach ;__; wcześniej robiłam normalną drobniutką cassię, rozrabianą z glutem z siemienia lnianego i wszystko było fajnie, teraz mam senes z apteki z kwaskiem cytrynowym i wodą, żółte to jest jak cholera, na dodatek ciągle mi spływa spod foliowej czapeczki

Boje się, że się obudzę z żółtym ryjem ;
;
#wlosy #rozowepaski #mirabelkopomusz dobrym słowem XD
  • 19
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@caos: brzmi to strasznie magicznie, ale składniki dostępne są w aptece i pierwszym lepszym spożywczym xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Stalowa_Figura: @gfgfgfa: nie jestem żółta xD nie widzę różnicy w kolorze, pewnie są odrobinę grubsze. Przebiegłam pałę z kwaskiem cytrynowym w miksturze i mam strasznie podrażnione czoło :p
  • Odpowiedz
@MadIen: Napisałabyś coś więcej? Przepis masz z jakiejś konkretnej strony? I czy coś jeszcze stosujesz na włosy w ramach pogrubienia?

Mam naturalnie bardzo cienkie i jedyne co mi jako tako pomaga i utrzymuje się do kilku myć, to laminowanie żelatyną. Plus na co dzień mycie metodą OMO, używanie ciężkich odżywek + dodatkowo odżywki bez spłukiwania, a na to jeszcze stylizowanie suchym szamponem. Nie farbuję, nie chcę zmieniać koloru, o hennach bezbarwnych
  • Odpowiedz