Wpis z mikrobloga

@Caesarus: Nigdy nie byłem przekonany do elektryków jako metody rzucenia bo to mi się wydawało, że jakiś półśrodek przeczytałem sobie książke allena carra i udało się nie palić 2,5 tyg później wjechała fajka do towarzystwa no bo mnie już nie ciągnie to co zaszkodzi i paliłem kolejne pół roku chciałem wczoraj znowu podjąć rzucanie ale nie pykło