Wpis z mikrobloga

Tyle czekania, tyle reklam i zapowiedzi, i wszystko psu w rzyć. Tutaj nie chodzi oto jak niektórzy postują, że Senegal wafla grał i farcił. Tylko że to polska reprezentacja grała jak ostatnie drewno, z Milkiem królem entów na czele. Człowiek się naczekał i dostał najgorsze spotkanie w mundialu, zero woli walki, tylko górna piłka na #!$%@? do przodu i być może Grosicki cudem to dogoni i jakoś to będzie. No #!$%@?, jeśli tak wygląda taktyka Bawałki to ja nie mam pytań, więcej kreatywności ma chyba jakiś trener z 1 ligi polskiej. Jedyne co pograliśmy to ostatnie 20 minut, wraz z czasem po golu gdzie zaczęli się zachowywać jak zawodnicy. Jeśli takie mają podejście do gry to nie dziwię się jakich mamy kibiców. Wszędzie mamy jakieś ale i żale, to się nie udało, tam nie było tego, tutaj tamtego. Przez półgodzinny gadali o niesłusznej żółtej kartce to też pokazuje jak wiele się działo na boisku, a przez drugie pół że to podanie znowu nie znalazło adresata. Wstyd po prostu przed tymi kibicami przed telewizorami, bo taki przeciętny Janusz w wersji z innego kraju na pewno to partactwo przełączył. #mundial
  • 2
@Mnichuy: W ogóle te górne piłki to była padaka, przecież wszyscy wiedzą, że czarni lepiej skaczą i wygrywają wszystkie pojedynki w powietrzu. Trzeba było grać po ziemi.

Oglądałem trzy mecze od początku mundialu, nasz był czwarty. Takiej ilości nietrafionych podań i głupich strat nie było w żadnym wcześniejszym meczu.

Lewandowski... Zupełnie jakby stał na środkowym polu, 10m od linii pola karnego i czekał na wrzutkę.

Zupełnie jakby wyszli na boisko mówiąc:
@kaef_v2: Ja oglądałem prawie każdy mecz tego mundialu jak rzadko kiedy i to aż po oczach kłuło jak oni mają #!$%@? na to spotkanie. Najlepiej to pokazuje sytuacja Milka gdzie źle podał, potem zabrali piłkę od senegalu bardzo szybko po tej stracie, po czym znów wróciła do Milka, a ten #!$%@? zrobił to samo. DWA RAZY Z RZĘDU kopnął na #!$%@? do przeciwnika xD
Kiedy to Japończycy kilka godzin wcześniej po