Aktywne Wpisy
Maczuga_Herkulesa18 +315
Brawa dla tej wojowniczki, pokonała wszystkie kobiety, w finale przegrała z facetem. Dla mnie ma złoty medal.
SZANUJESZ - PLUSUJESZ
#paryz2024
SZANUJESZ - PLUSUJESZ
#paryz2024
Lieutenant_Kim +117
Wyobraźcie sobie, że 8 lat temu jakaś Francuzka na swoich mediach społecznościowych zaczęłaby wrzucać memy z Anitą Włodarczyk sugerujące, że jest ona mężczyzną, bo fizycznie niemożliwe jest rzucanie młotem ponad 80m przez kobietę, a później sam prezydent Francji swoim wpisem zasugerowałby dokładnie to samo.
Przecież to ogólnoświatowy skandal. Nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na to, a takie wpisy przez głowę państwa to blamaż na wizerunku kraju.
#paryz2024 #polska
Przecież to ogólnoświatowy skandal. Nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na to, a takie wpisy przez głowę państwa to blamaż na wizerunku kraju.
#paryz2024 #polska
Ogólnie świat jaki stworzył Cage oraz grafika w grze wyglądają naprawdę nieźle jednak to jak zostały stworzone postacie androidów woła o pomstę do nieba.
Mam takie odczucie że w grze najlepiej wyszło to co Cage najzwyczajniej #!$%@?ł- mam tu na myśli wątek Connora i Hanka który nawiązuje trochę do Łowcy Androidów oraz wszelkiej maści policyjnych buddy movie. No i sama postać Hanka również może się podobać - upadły policjant który zmienia swoje nastawienie do rzeczywistości- widzieliśmy to już nie raz ale wciąż może się podobać.
Najgorzej wyszło tam gdzie pan Kaga nie kradł- wątki Marcusa i Kary to crap straszliwy (w szczególności Marcusa).
Te wątki są zarysowane taką okropnie grubą kreską - tak żebyś nie miał wątpliwości co tu się dzieje - źli są bardzo źli a dobrzy zawsze są uciskani i mają pod górkę i wiatr w oczy.
Ale co mnie najbardziej osłabia że sam pomysł na androidy które zachowują się jak ludzie jest wyjątkowo kiepski- Cage poszedł tu na łatwiznę.
W Star Treku The Next Generation Data który był androidem nie próbował nawet zachowywać się w 100% jak człowiek- oczywiście Data marzył o tym by pewnego razu stać się człowiekiem ale to był tylko jego "big dream". (pojawiło się też porównanie do historii Pinokia). Data stworzył swoją własną tożsamość- własne zwyczaje i rytułały oraz cały czas był świadomy tego że jest czymś innym od ludzi. Niemniej cieszył się szacunkiem i uznaniem załogi.
W Detroit brakowało podejścia do androidów z innej strony - ich własnej kultury. Zabrakło chociażby prostego motywu że androidy zachowują się trochę jak ludzie z autyzmem - nie kumają niektórych żartów lub związków frazeologicznych (nie widziałem całej gry może to było - ale jak było to na pewno za mało) i wszystko traktują bardzo dosłownie.
Zamiast tego dostajemy androidy które za wszelką cenę chcą być czymś czym nie są. Ta gra się powinna nazywać Detroit: Pretend to be a Human :D.
Dlatego uważam że Detroit to niestety stracona szansa- pomijając inne problemy z tą grą takie jak iluzoryczność wyborów (bo nie ukrywajmy - praktycznie wszystkie gry z fabułą są mniej lub bardziej liniowe) czy skopany polski dubbing - te rzeczy da się jakoś przełknąć gdy fabularnie gra błyszczy.
PS.
@Wonziu dziękuję za całą serię streamów, z pewnością będę jeszcze do niej wracał, komentarz jak zawsze wspaniały (nie zapomnę go nigdy) i qte #!$%@? perfekcyjnie :D
#wonziu #detroitbecomehuman #davidcage
Obecnie już trwa debata dotycząca automatyzacji - znikają zawody takie jak sprzedawca w Maku ( ͡° ͜ʖ ͡°) (aczkolwiek to serio - w maku kupuję już tylko przez automata) - co rodzi pytanie, czy np. nie wprowadzić po prostu jakiejś stawki na przetrwanie. Eksperymenty trwają. Oczywiście w grze temat ten nie istnieje.
Spotkanie z wielkim stwórcą to parodia scen tego z Blade Runnerów - główny bóg w Detroit jest jakimś kretynem-grzesiakiem. Nie wie czemu androidy się budzą, wg Cage'a to pewnie tak ma być, że jak się lodówkę z androidem zostawi na 10 lat, to zacznie się
Tyle że tak się nie robi fabuły jak chcesz trafić ze swoją wizją do wszystkich.
Cage mógłby spokojnie robić polskie dramaty gdzie jest tylko smutek, dramat i #wszystkozle. xD
Generalnie w każdej fabule tego typu powinny pojawić się jakieś poszlaki że dana korporacja ma złe zamiary - jakieś wprowadzenie do tematu a to zostaje nam wciśnięte pod koniec gry - no że ten ichni Steve Jobs nie jest
@jaqqu7: aż musiałem wygoglać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
może rozwinięcia będą w DLC ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Niby wszystko Cage tłumaczy że to jest defekt, ale bez przesady, jakby nagle zaczął strzelać laserami z oczu to też byłaby taka sama wymówka o defektach xD
Po pierwsze, dlaczego nikt nie korzysta z GPS-u? Popsuł się, satelity spadły czy też w świecie Cage'a to w ogóle nie istnieje? Mój telefon wie czasami lepiej ode mnie gdzie jestem, i jakie są 'atrakcje' w okolicy, więc co powinna w tym temacie wiedzieć maszyna przewyższająca człowieka inteligencją.
Kolejna sprawa, dostęp do internetu, a dokładniej mówiąc do danych znajdujących się w necie. Czemu androidy z tego nie korzystają? No rozumiem, że elektroda to nie najlepsze forum, ale... jest kilka serwisów, gdzie jednak można znaleźć potrzebne dane i wiarygodne odpowiedzi. A zatem, co z dostępem do netu w świecie Cage'a?
Kolejna
Druga sprawa. Kara i Marcus to takie nawrócone pralki, jest moment przełomowy i już nie są oskryptowanymi robotami, tylko wolnymi myślącymi ludźmi. Wszystko zachodzi