Wpis z mikrobloga

@Idesiku_Nago: Faktycznie jest wilofunkcyjny ale.. Cieżko znależć dla niego dobrą funkcję. Ja go kupiłam lecząc okropny łupież- miałam taki zaczewroniony skalp i fajnie go nawilzył faktycznie nie obciążając włosów. Laski się nawet na nim golą lub smarują po goleniu, do smarowania łokci czy pięt jest zdecydowanie za słaby- lepsza wazelinka, na twarz srednio to widzę ma zbyt "tępą" konsystencję. Można kupić wypróbować na miejsca wszelakie- moze znajdziejsz swoje zastosowanie. Ale przydatny
@Idesiku_Nago: wolę equilibra, ale jeśli chodzi o używanie to ta sama zasada - nawilżacz pod coś lub jako domieszka. Czyli na włosy to pod emolienty (może być olej na bardzo suche lub silikony) albo pod olejowanie albo pod odżywkę po umyciu. Na ciało i twarz pod krem/balsam. Pod sam aloes warto nałożyć coś nawilżającego np. glicerynę lub kwasy PHA, bo aloes nawilża płytsze warstwy skóry, ale ten ma w składzie phenoxyethanol