Wpis z mikrobloga

@iniacz: i dobrze ze wrócił. skoro po jednym dniu to myślę że nowi właściciele nie zrobili tego jak trzeba i o wiele zbyt szybko wyciągnęli wnioski. Powinni byli wyizolować kota w oddzielnym pomieszczeniu na 2-3 dni, a potem powoli wypuścić i obserwować. Niewiele zwierząt 'pada sobie w ramiona' od razu. Oby trafił do cierpliwych człowieków, zajęłabym się nim gdybym nie mieszkała w Krakowie :)
  • Odpowiedz
  • 2
@PlumbusGurl mojego kota siostra została zwrócona bo w nowym domu pierwszą noc spędziła w kuchni za lodówką, nowy właściciel zatem doszedł do wniosku, że kotka jest dzika i nie da się z nią dogadać. Na szczęście znalazła szybko normalnego człowieka.
  • Odpowiedz
@iniacz: moje się pierwsze 2 tygodnie prały i na siebie "wrzeszczały po kociemu", rok później gdy jedna była nieprzytomna po operacji druga czuwała przy niej kilka godzin i nie dała się odgonić. Nowi właściciele tego "wojownika" nie ogarnęli tematu jak wprowadzić nowe zwierze do domu, szkoda, niepotrzebny stres dla kota.
  • Odpowiedz