[SzejkTiVi]

Hej Mirki & Mirabelki, mój wykładowca od matematyki opowiedział żart (ja jako chcący zaliczyć student śmiałem się jak #!$%@? w pierwszej ławce), ale zupełnie go nie rozumiem. Nikt kogo znam nie był mi w stanie pomóc, może Wy dacie radę, żart:

Czym żołnierz czyści lufę?


#matematyka #studia

[dedronek]

@SzejkTiVi: może chodzi o wykres funkcji logarytmicznej który jest podobny do takiego wycioru?

[m.....8]

@SzejkTiVi: xDDDD dobre

[SzejkTiVi]

@dedronek Nie no... zbyt niedosłowne sie to wydaje nawet jak na umysł profesora, który stale powtarza "Aj inżynier to głupi jest. Oni wszystko liczą tylko. A matenatyk nim policzy to MYŚLI!"

[m.....8]

@SzejkTiVi:

Dwie autentyczne historie. Lata 70-te PWr.

1. mjr Z.: student, czym się czyści lufę karabinu?. Logarytmem obywatelu majorze.

Hm.., wiecie logarytmem może się da, ale wyciorem będzie lepiej.

2. Zajęcia z taktyki z płk. M., atmosfera dosyć swobodna. Wstaje nasz kolega "jajcarz"

i pyta: czy Pan pułkownik wie czym się różni Studium Wojskowe od domu wariatów?.

Na sali cisza jak makiem zasiał (znaliśmy odpowiedź). Nie wiem a czym?.

Bo w