Wpis z mikrobloga

  • 679
W czerwcu idę na wesele. Jest jakaś różowa chętna na dobre jedzenie i przegrywa z klasą bo chciałbym chociaż raz w życiu pójść z osobą towarzyszącą.

  • 46
  • Odpowiedz
Zawsze mnie to zastanawia w przypadku takich ogłoszeń, dlaczego nie chcesz iść sam? Nie rozumiem tego problemu absolutnie a branie jakiejś kompletnie randomowej osoby na czyjeś wesele/ślub mi się wydaje nieco dziwne.

Uważasz, że lepiej wziąć kogokolwiek?

Czy może jest to jakiś pomysł na wyrwanie dziewczyny i z góry zakładasz, że coś więcej może z tego być?

Nie chcę, żeby to zabrzmiało jak jakiś atak, pytam z czystej ciekawości i chęci zrozumienia
  • Odpowiedz
  • 1
@TomgTp mam podobna sytuacje. Nie wyszlo z jedna rozowa z ktora sie ostatnio krecilem. Jesli kolego Ci sie uda kogos znalezc to daj znac. Tez za tydzien zaczne szukac na wykopie :)
  • Odpowiedz